Użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomościnews: snipped-for-privacy@f47g2000hsd.googlegroups.com...
>
> > Bardzo dziekuje za zainteresowanie tematem, a o co chodzi z tym CAN-
> > em? Ponieważ nie jestem elektronikiem, przepraszam za nachalność! >
> Magistrala CAN (a właściwie kilka magistral, bo jest jakiś podział) rozłazi
> się po całym samochodzie do wszystkich siłowników, pstryczków, silniczków,
> światełek itd. Dzięki temu sterowanie odbywa się poprzez wymianę danych a więc
> jest oszczędność na kablach. Oczywiście do CAN-a są podłączone wszystkie
> komputery pokładowe. Teraz gdybam: być może w czasie autodiagnostyki jakieś
> urządzenie się nie zgłosiło, komputer uznał, że to poważny błąd i dlatego
> przypomina Ci o konieczności udania się do autoryzowanego serwisu :)
> Sprawdź, czy na pewno wszystkie najmniejsze nawet pierdoły działają, może to
> Cię naprowadzi.
> BTW, mistrzowie w warsztatach blacharskich potrafią narobić straszliwych
> spustoszeń przy "naprawie", do uszkodzenia komputera włącznie, wystarczy
> uszkodzić wiązkę w newralgicznym miejscu. Jeśli masz jeszcze jakiś kontakt z
> tym warsztatem, nalegaj na rozwiązanie problemu przez nich, albo przynajmniej
> niech się przyznają, co spieprzyli, możesz zaoszczędzisz sporo kasy, bo serwis
> autoryzowany nie będzie wnikał, wymienią np. komputer, skasują i won. A wiązka
> gdzieś jest owinięta taśmą, dostanie wody i znowu będziesz miał to samo. No
> chyba, że spieprzył to serwis autoryzowany, wtedy scenariusz wygląda tak:
> bankructwo, choroba nerwowa, samobójstwo :).
Dziekuje, za cenne rady! przygladne sie wszystkiemu! pozdrawiam i zycze milego wieczoru! :)