Co to jest LEM? Mam tylko jedną fazę.
kompensowany przekladnik pradowy ze zintegrowanym wzmacniaczem pomiarowym.
> Zasilasz z 5V (wzglednie +/-15V) i masz prad
> > odseparowany galwanicznie. Detekcje przejscia przez zero robisz
> > komparatorem (do pomiaru fazy).
> Czy tego nie robi własnie ACS712 ? Mam tego pare sztuk. To czujnik Halla
mozliwe, nie znam ukladu, a z LEMami mam na codzien po drodze, stad polecenie...
> 2a. pomiar napiecia robisz przez dzielnik rezystancyjny rzedu MOhm i
> > udajesz, ze jest separowane galwanicznie
> Nie jest i nie musze udawać - część A/C jest separowana transoptorami od
> części komunikacyjnej.
musi byc? Bo LEM juz Ci da separacje pomiaru pradu, jak wsadzisz trafo do pomiaru napiecia to bedzie juz cacy.
Transformatorek nie zafałszuje wyników (przesuniecie fazy, nieliniwosc, > itd)?
jezeli nie wsadzisz czegos wyzylowanego (tj. wchodzacego w nasycenie rdzenia przy Twoim napieciu pracy) to liniowosc jest bardzo ladna. Blad fazy zalezy od czestotliwosci i obciazenia trafa jest dla danej czestotliwosci staly (a obciazenie bedzie praktycznie zerowe).
Samplowanie nie ma znaczenia. Moim głównym problemem jest to jak
> zmierzyć przesunięcie między dwoma sinusoidami o dowolnych
> amplitudach.
> Możliwie nie sprzetowo.
Jak naprawde chcesz oszczedzic na tym komparatorze, co IMO nie ma sensu, to sampluj ile wlezie i porownuj wartosci z ,,zerem''...