Re: Pisk elektroniki w komputerze.

> Interesujaca kwestia odnosnie tego dzwieku jest to, ze zalezy od

> > obciazenia maszyny.  Na tyle, na ile moge to stwierdzic w przypadku > > czegos, co jest na granicy progu slyszalnosci. > > U mnie identyczne objawy wynikały z wyschniętych kondensatorów > w zasilaczu (Tagan po roku pracy).

Po wymianie zasilacza problem zniknal. Po rozkreceniu go oczom moim ukazaly sie... No, moze nie zgliszcza, ale jeden z rezystorow byl zdecydowanie zbyt chrupiacy jak na moj gust: izolacja - zarowno taka szara, nalozona na niego i niektore z pozostalych elementow koszulka, jak i 'firmowa' izolacja na samym rezystorze, byly kruche. Znaczy, ich resztki byly kruche. A milimetr od rezystora byly kondensatory elektrolityczne, ktore AFAIK ciepla nie lubia. Garsc dodatkowych pytan:

  1. Po czym poznac wyschniety rezystor? Po fizycznej deformacji (wybrzuszeniu), czy to inny rodzaj uszkodzenia?
  2. Pytanie na przyszlosc - gdybym tego zasilacza uzywal nadal, jakie jest prawdopodobienstwo, ze awaria spalilaby reszte maszyny? Chodzi mi o okreslenie "pi razy oko"; mam troche innego sprzetu z piszczacymi kondensatorami, w ktorym zasilacza po prostu nie moge wymienic, bo jest niestandardowy.
Reply to
trasz
Loading thread data ...

Kondensator chyba. Różnie. Jedne puchną, inne smarkają od spodu. Przeważnie nie wyglądają jak normalny, przykurzony element.

Nie czuję się kompetentny, by odpowiedzieć. Ja swojego wyschniętego zasilacza używam dalej, pod mniejszym obciążeniem, bo nie miałem ochoty zastanawiać się jak tę puszkę Pandory rozbebeszyć, żeby mieć dojście do kondensatorów i się w trakcie nie zdenerwować.

Reply to
Marcin Kulas

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.