Re: Miganie żarówkami a ich

Waldemar napisał(a):

Z tymi miesiącami to przesadzasz. Może wyjatek potwierdza regułę, ale u mnie (tradycyjne żarówki i mechaniczny przerywacz) przez 8 lat nie wymieniłem ani jednej żarówki od kierunkowskazów. Inne owszem, a od reflektorów b. często.

Reply to
JMP
Loading thread data ...

Prawo Murphiego: Jutro będziesz musiał wymienić:)

Pzd Michał

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "JMP" <JMP snipped-for-privacy@oop.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@oop.pl...

Podobnie u mnie, maluch rocznik 97 i zarowki kierunkowskazow od nowosci nie wymieniane ani razu.

Reply to
invalid unparseable

W maluchu to akurat nie dziwne - sporo z nich w ogole nie miga :-)

J.

Reply to
J.F.

Cóż już w starszych maluchach kierunkowskazy mają wbudowany system PWM, ale niestety specjalnie nie widać iż działają, przynajmniej tak twierdzą inni kierowcy... słowem jak w czołgu... ST

Reply to
ST- LM

JMP schrieb:

SYGNALIZATORY!!!!!

Chodziło tu o lampy w sygnalizatorach, zwanych popularnie światłami. O ile mnie skleroza nie myli, to są one wymieniane 2x do roku.

Waldek

Reply to
Waldemar

ale Waldemar pisał o ulicznej sygnalizacji świetlnej :)

Reply to
krychu

Dluga zywotnosc w kierunkowskazach potwierdzam, a na ulicach .. hm, nie widuje sie wielu spalonych [chyba sa dwie], ani widok ekipy wymieniajacej nie jest czesty. Moze jednak dluzej wytrzymuja niz pol roku

J.

Reply to
J.F.

Co do żarówek na 220V to zauważyłem że zamontowanie układu powolnego zaświecania zdecydowanie wydłuża żywotność żarówki. Rekoredem jest żarówka której żarnik rozpadł się podczas mycia żyrandola. Układ może być bardzo mały, mam taki zakładany na gwint żarówki - amerykański pomysł.

Reply to
Desoft

Cześć! Możesz coś więcej na temat tego układu? Jak się nazywa? O ile dobrze zrozumiałem, to jest na 220V. Maciek

Reply to
Maciek

Waldemar napisał(a):

Przepraszam Źle Cię zrozumiałem. Myślałem, że chodzi o żarówki w samochodzie.

Jeśli chodzi o samochód, to jestem zwolennikiem jednak starych rozwiązań. Im mniej elektroniki, tym lepiej, aczkolwiek diody LED są do przyjęcia :)

Reply to
JMP

Sam układ jest na 110V, jak napisałem wcześniej to amerykański wynalazek. Ze względu na to że "pracuje ma gwincie gorącej żarówki" jego napięcie przebicia jest z założenia wyższe. Zamontowałem go puszce podtynkowej włącznika żyrandola - przez to działa na 230V. Jest wielkości i kształtu monety dwuzłotowej. Jest to ściemniacz trzypoziomowy z funkcją powolnego rozjaśniania. Czas rozjaśniania to niecała sekunda. Wewnątrz o ile dobrze pamiętam jest jakiś element smd umieszczony pomiędzy dwoma krążkami miedzi.

Niestety nic więcej o nim nie wiem, Conajmnije 5 lat tkwi pod ścianą

Reply to
Desoft

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.