Właśnie z jednej z kart (konroler SCSI) wylutowałem stary procesor Z80 firmy Zilog. Wrócę do wątku o zbieraniu staroci. Pracuję jako programista w dużej korporacji i stać mnie na to aby kupić sobie nowe elementy ale nie o to chodzi, po pierwsze, pieniądze nie chodzą drogą i dwa, dla mnie konstruowanie "systemów" z nowych kupionych elementów czy też pozyskanych ze starych części naprawdę niema znaczenia. Ja lubię projektować, rozwiązywać problemy i zgłębiać przy tym swoją wiedzę - tylko to się dla mnie liczy, a jak coś wyjdzie działającego z mojego warsztatu to już całkowity odlot. Ktoś wcześniej napisał że do wylutowywania zaprojektował sam kilka bardzo ciekawych grotów do lutownicy, na pewno miał przy projektowaniu i budowie niezłą frajdę i o to chodzi. W życiu oprócz seksu ;) ważne jest także aby się rozwijać w możliwie jak największej liczbie dziedzin, aby być ciekawszym dla tego świata. Pozdrawiam, Rafał