Niedobrze. Może coś się jednak uda znaleźć.
Zanim zerwałem folię z tego czegoś, to była ona od spodu okopcona. Poza tym na zdjęciu widać, że są zupełnie przepalone te cieńsze zwoiki
- powiedziałbym nawet, że ich w tej jednej przedziałce zupełnie nie ma. No i przytopiony jest w tym miejscu plastik.
Tak, właściwie na tej podstawie nabrałem przekonania.
Hm... Czy pozostaje mi tylko szukać innego zepsutego monitora, czy jednak jakiś sklep elektroniczny może mieć coś takiego?