Przecyzyjna przetwornica izolowana 5W - jak?

Ale akurat nie mamy powodow zeby na kondensatorach oszczedzac :-)

J.

Mialem bardzo podobny dylemat ~5 lat temu.

Jako ze 24V +-10% i tak mialem do dyspozycji, to poszla przetwornica na SG2525 bez sprzezenia (push-pull na 2 tranzystorach do masy). Za tym stabilizatory. Miekkosc trafa z komparatorem pradu na pierwotnej do shutdown robi za wrecz wysmienite zabezpieczenie.

Wszystkie inne wynalazki albo sialy, albo problemy byly ze stabilnoscia. Flyback? Taka byla pierwsza reakcja, ale 'sialo' jak przemyslowy rozrzutnik nasion ;-)

Czyli bez sprzezenia wcale? To pewnie tez bez dlawikow na wyjsciu za diodami?

Chyba lepiej dac normalne sprzezenie, aby przed stabilizatorami liniowymi miec juz bardziej stabilne zasilanie. Zmiany faz otwarcia tranzystorow kluczujacych chyba nie stanowia jakiegos dodatkowego problemu.

Dla wiekszego trafa (wiecej niz ETD29) mozna dac male. Dla EFD20 nie daje zadnych - nic nie pomaga, a siac za duzo nie sieje. Aha - soft start musi byc ;-)

Tylko po co? Zeby real estate na plytce zjadac? To naprawde nic nie da. Jak 24V masz w miare sztywne (a w porownaniu do mocy tej przetwornicy to te 24V to zrodlo napieciowe idealne), to ta prztwornica naprawde nie potrzebuje sprzezenia, napiecia trzyma ladnie - wynika z przekladni (no, minus straty, ale te niewielkie). Uwazac trzeba tylko na jedna rzecz - nie wlaczac bez zadnego obciazenia (niech chociaz 100k bedzie), bo sie kondziorki naladuja od przepiec tak o 20-30% wiecej niz policzone.

Problemu nie - ino po cholere? Wez efd20, nawin 2x32 zwoje pierwotnego (bifilarnie), 18 zwojow wtornego, pusc na to 24V 80kHz i pomierz pod i bez obciazenia. Aha - daj soft-start, albo powoli zwiekszaj 24V. Trafo bez szczeliny.

Z drugiej strony - zaczniesz krecic wypelnieniem -> nie osiagniesz napiecia znamionowego.

Liczysz najpierw dla pojedynczych napięć, a potem starasz się nawinąć tak dławik sprzężony, żeby liczba zwojów była proporcjonalna do napięcia dla poszczególnych uzwojeń i żeby indukcyjności nie były istotnie mniejsze od wyliczonych. Większe mogą być.

To już lepiej zrobić flybacka.

Ciężko :(

Push-Pull przy stalym wypelnieniu i stalym Uwe bedzie dawac Uwy takze stale - stabilizacj nie potrzebna.

Ja nie widze roznicy przy 12bit DAC jesli zmienie zasilanie z przetwornicy na bateryjki.

Jaka topologia?

Roman powiedzial

Wtedy bedziesz mial zrodlo pradowe - raczej tego nie chcesz.

Jesli zrobisz push-pull na SG2525 (dwa dolne tranzystory - wada to podwojne uzwojenie) to dla malutkich traf czesto nie wstawiam dlawikow, pasozytnicze indukcyjnosci w trafo wystarczaja.

Zreszta juz napisalem jak dla EFD20 zrobic. Troche ciasno uzwojenia zmiescic, ale nie potrzebujesz duzych pradow chyba?

We wlasnych nieprzespanych nocach ;-)

Dlaczego?

Zasilanie mam z trafka ok. 12V - mostek i kondensator. Trudno takie napięcie nazwać stałym i stabilnym.

No cóż, u mnie jest 24bit.

push-pull

Zastanawiam się czy to źródło prądowe jest niezbędne - czy nie wystarczy tylko podłączyć do zasilania. Byłoby to znacznie prostsze rozwiązanie, a wydaje mi się, że działanie byłoby podobne.

W problematycznym zasilaczu nagle okazało się, że sposób nawijania ma kluczowe znaczenie. Ogólnie wygląda na to, że ma bardzo mały zakres poprawnej regulacji. Wypełnienie bardzo szybko się zmienia w zależności od napięcia wejściowego. Moim zdaniem jest to wybitnie wina braku dławika na wyjściu.

Dziwne. W push-pull (tym co mam) winno sie liniowo zmieniac. Cos nie tak masz. Jaki kontroler?

Bez dławika nie będzie się zmieniać liniowo.