Potrzebuję zrobić przetwornicę 12V na 2x12V z izolacją na ~50V. Każdy kanał wyjściowy ma dać do 5mA. Nie interesuje mnie sprawność ani stabilność napięcia wyjściowego w funkcji wejściowego (to ma zasilać driver bramki MOSFETów), natomiast ważna jest maksymalna prostota. Czy flyback na generatorze samodławnym będzie OK, czy też warto zrobić to w układzie Royera? Tylko wtedy jaki rdzeń?
Pozdrawiam, Piotr