Proszek na zwiększenie tarcia

Nie wie ktoś czasem co to by był za proszek, szary, zwiększa tarcie, jest bardzo drobny? znaleziony w silniku usd w obiektywie :)

A pytam , bo zrobiłem sobie krzywdę, bo czyściłem obiektyw i jak już był rozebrany, to stwierdziłem, że zobaczę co ma w środku silnik ultradzwiękowy...Rozebrałem dziada, obmacałem, próbowałem pokręcić pierścieniem itp. W końcu stwierdziłem, że na fali sprzątania też go przeczyszczę, bo był jakiś taki zakurzony. Po złożeniu oczywiście nie działał :) okazało się, że wyczyściłem proszek, który zapewniał tarcie pomiędzy pierścieniem napędu a pierścieniem obracającym się. No więc w celu naprawy podsypałem silnik proszkiem ściernym (tlenkiem ceru), złożyłem do kupy i generalnie działa, ale chyba trochę się jeszcze ślizga, w końcu tlenek ceru jest bardzo drobniutki...

pozdrawiam Krzysiek

Reply to
KrzysiekSX
Loading thread data ...

Użytkownik "KrzysiekSX" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5db315d1$0$17341$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Proszkiem ? Nie wysypalby im sie przy normalnej pracy ? Czy dobrze policzone ... na 5 lat starczy :-)

J.

Reply to
J.F.

A diabli wiedzą, może to co wyczyściłem był faktycznie brud albo opiłki, musiał bym mieć nówkę sztukę do porównania co tam było na początku. Pominę, że przede mną to już ktoś to raczej rozbierał, więc może proszek był dodany nieorginalny :) Być może na początku te części co się mają nie ślizgać były pokryte jakąś farbą albo były metalowe 'matowe' i tarcie było, tylko się zużyły. Teraz jak się złoży bez posypki to silnik nie startuje wcale, czyli tarcie ma za małe. Z posypką jakoś jedzie, ale z ciekawości chciałbym ustalić co tam mogło być :) Przykładowe zdjęcia podobnego napędu z aliexpresa:

formatting link
ja tam żadnego proszku nie widzę. Chodzi o miejsce między tym ząbkowanym pierścieniem, który jest napędem, a tym szerszym aluminiowym który się kręci.

Pozdrawiam Krzysiek

Reply to
KrzysiekSX

Jakby kogoś interesowało, to problem został 'załatany' do tego stopnia, że obiektyw działa poprawnie. To co opisałem na początku jako 'kurz', to były albo metalowe opiłki z pierścienia napędzającego silnika, albo ten element miał nóżki pokryte jakąś farbą/gumą czy czymś tam i to to się starło. Przy okazji działało jako zwiększacz tarcia i ogólnie silnik pracował, mimo tego, że nóżki miał śliskie. Tak więc mój dodany proszek usunąłem, nóżki silnika i kółko napędzane zmatowiłem papierem ściernym 'promieniście', poskładałem do kupy i działa. Wykonane drobne ryski wystarczają do napędzania, aczkolwiek sądzę, że pełnej mocy silnik raczej nie osiąga. Do pełni szczęścia przydała by się farbka, która by po wyschnięciu była twarda, nieścieralna, z dużym współczynnikiem tarcia. Z rzeczy które może by były dobre, to kojarzę farbę w sprayu podkładową do samochodu, ale tam ziarno jest raczej zbyt duże. Ruch nóżki silnika jest mierzony w zakresie mikrometrów (???), więc taka farbka musiała by mieć bardzo drobne ziarenka. pozdrawiam Krzysiek

Reply to
KrzysiekSX

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.