Problem z telewizorem

Desoft schrieb:

właśnie. Koleżanka z pracy miała podobny problem z pilotem. Przyniosła drania do pracy i po rozebraniu go okazało się, że flora i fauna w tym pilocie już założyła związki zawodowe. Po wyczyszczeniu bateria trzyma wieki, programy można przełączać bez problemu a i "automagiczna" zmiana głośności nie ma więcej miejsca.

Waldek

niespecjalnie, ale troche sprytu i dobre paznokcie sa nie od rzeczy :) W zaleznosci od humoru producenta piloty bywaja: a) skrecone jedna/dwiema srubkami gdzies schowanymi - zajrzyj krytycznie do miejsca na baterie, obmacaj ewentualne naklejki od spodu b) na zatrzaski - czesto kombinowane z a) - czytaj, trzeba podwazac ostroznie i podginac na spojeniu - gdzies odskoczy po kawalku

W srodku najczesciej jest jedna plytka ze wszystkim, na tym polozona gumowa mata z polami kontaktowymi, a w obudowie przyciski - luzem (!). Bywa, ze przyciski sa zintegrowane z mata - albo sa gumowe, albo plastikowe sklejone z guma. Na wszelki wypadek zrob zdjecie pilotowi - nawet komorka - bo jak sie okaze, ze klawisze lataja luzem, to potem je trzeba poukladac na swoich miejscach :D

plytke i gumowa mate (po wyjeciu baterii oczywiscie, jesli jeszcez jakas jest): najpierw szmatka zwilzona czysta woda (ale nie lac tego tak, zeby bylo mokro, tylko zeby zetrzec syfy) a potem spirytusem. Uwaga: pola kontaktowe bywaja nadrukowane na czarno weglowymi sciezkami. One sie od wody nie rozplyna, ale mozna je zetrzec, jak sie przylozyc. haslo: nadgorliwosc gorsza od...

obudowe, klawisze itp: polecam Cif + szczotka do paznokci wzglednie stara szczoteczka do zebow.

Po umyciu wytrzepac z wody dokladnie (mnostwo zakamarkow) i zostawic pare h do wyschniecia.

powodzenia, Marek Lewandowski