Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:552e6e0a$0$2186$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
Jednak, będąc, powiedzmy, uczulonym na dym papierosów, choć kiedyś paliłem, ale już 21 lat nie palę, wolałbym pokojowo zauważyć na przysdtanku, że w tym miejscu nie pali się. Albo postąpie wrednie, pierdnę głośno i umyślnie. Na protest zaproponuję wezwanie policji, czy straży miejskiej, każdy powie co zrobił na przystanku i zobaczymy, komu mandat wlepią.
Jeśli przeprosi, choćby zdawkowym "oh pahdą", to oznacza, że ma choć cień szacunku dla towarzystwa.
Więc ja żądam możliwości zajścia w ciążę i urodzenia dziecka :P
I na takie lecą.
Długo i namiętnie.Potrzebowałem kiedyś 5 paczek, to mi chcieli na raty po ok. 17 zyla, ale nie krócej, niż na 2 lata. Nie skorzystałem.
Tak, wiem, choćby i Kuba Rozpruwacz... Ale ilu takich było? A dziś... Madzia z Sosnowca, Szymuś z cholerka... Cieszyn, czy Będzin, no, ten, co był dwa lata bez imienia, Ciechanek we Włodowie, a policja w dupie (to miała)... Strasznik wiejski ochoczo przywala się do babiny z czosnkiem, stawia byle jak fotoradar, oraz równie ochoczo spieprza, gdy np. grupa pijaków nocą hałasuje..
Serce roście, patrząc na te czasy... cytując z któregoś klasyka chyba. Na szczęście są jeszcze ludzie, dla których brak wiedzy jest ujmą, a nie jak coraz częściej nobilitacją, dla których honor ma wielkie znaczenie (i nie musi się to wiązać z kodeksem Boziewicza)... itd.
Ktoś napisał, że owoż, mylone jest z brakiem wychowania w ogóle. Moje obserwacje po części to potwierdzają. Wideywałem i spotykałem ludzi bardzo luzackich, którzy mimo to, ani na chwilę nie zapomnieli o kindersztubie, o bontonie.
Ja p-owiem, że nie mam siły już tego rozkminiać. Ja tam wolę wziąć siteczko, usiąść przy radiu i pocharczeć w to sitko. Dziś koło południa była u mnie totalna posucha, potem środkowe pasma ciut się otworzyły i coś było słychać... Polityka mnie męczy.\Sukcesy policji... Jakby wszyscy funkcjonariusze szli sladem tych dobrych... Jutro może to rozmyślę, dziś chodzę jak pijany, nie wiem czemu, bo ani leki, ani alkohol...