Witam!
Stara Toshiba zaczyna odmawiać posłuszeństwa. Najpierw miała kłopoty z zamykaniem systemu a teraz wygrywa melodyjki w okolicy zasilania ...
Objawy są następujace:
a) na orygionalnym i innym (sprawnym) zasilaczu jest to samo b) laptop nie ładuje baterii c) bez względu na to czy jest wlaczony czy nie, słychać piski d) to piski charakterystyczne dla przetwornicy. Zmieniają częstotliwość w zależności od obciązenia e) po właczeniu pracuje pare sekund i w trakcie tych paru sekund napięcie zaczyna spadać i pod koniec oscylować (diody migają, prędkość dysku powoli maleje)
Rozebrałem gada (jak ktoś miał Toshibe Satelitte to wie ile to pracy :/) i moim oczom ukazało się co następuje:
http://155.158.112.198/1.jpghttp://155.158.112.198/2.jpghttp://155.158.112.198/3.jpghttp://155.158.112.198/4.jpghttp://155.158.112.198/5.jpghttp://155.158.112.198/6.jpg Dzwięki dochodzą z tego właśnie miejsca. Z tego co kombinuje są to zapewne scalone przetwornice 19V->napięcia w laptopie. Nie wiem która konkretnie piszczy (nie mogę podłaczyć zasilania do samej płyty, musi być w obudowie).
Teraz pytania:
a) czy to są przetwornice ? Z tego co wyczytałem element skrajnie lewy jest przetwornicą. Pozostałych nie jestem w stanie odszukać po oznaczeniach. b) czy objawem wykańczanie się jednej z nich jest popiskiwanie ? c) czy można takie lub podobne nabyć ? d) czy można z ich oznaczeń jakoś orientacyjnie ocenić parametry ? e) jak to wylutować :/ Pomiędzy gniazdem pcmcia a nimi jest szczelina
1mm ...Laptop posiada jeszcze jakąś wartość rzędu 500zł więc wolałbym go odratować...
W ostateczności zastanawiam się na odcięciu cholerstwa i wstawieniu jakiejś przetowrniczki osobno (znajdzie się przestrzeń obok). Czy takie rozwiązanie ma szanse zadziałać ?