W dniu 2011-03-24 00:41 Feromon napisał(a):
Heh, to nie takie proste jak w przypadku płyt z danymi. Płyta CD Audio _nie jest_ płytą z danymi. Zresztą proszę rzucić okiem na standard Red Book opisujący format zapisu na takiej płycie.
W dniu 2011-03-23 21:14, Adam Dybkowski pisze:
Qrde, nakład wyczerpany :(
Może ktoś rzuci jakąś dostępną propozycją? Kilka pozycji typu
No bo w Chinach powstały miejscowości o nazwie Germany, Japan, USA.
Waldek
Użytkownik "Adam Dybkowski" snipped-for-privacy@45wp.pl napisał w wiadomości news:imere2$v7j$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...
To kopia zrobiona programem kopiującym z tłoczonej na CD-R nie jest identyczna fizycznie? Czyli nie jest kopią? To dziwne, bo baza CDDB rozpoznaje ją jako oryginał i ściągam listę utworów.
Feromon
Co Ty opowiadasz? Bez względu na to, czy jest to typowa płyta z danymi czy Audio-CD, to jest to ściśle określony strumień bitów. Czasy, gdy problemem był jitter danych minęły jakieś 10 lat temu - już od dawna same napędy synchronizują odczyt kolejnych porcji danych tak, żeby nie było tego problemu. Wcześniej robiło się to programowo. I dopóki płyta nie jest uszkodzona w sposób uniemożliwiający odczyt danych, kopia zawsze będzie identyczna z oryginałem.
Jak czytam audiofaszystowski bełkot "Dzięki pokryciu kompaktu złotem, no i oczywiście pracy inżynierów, udało się osiągnąć ciepły, delikatny dźwięk", to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.
Co ma - kwa nać! - pokrycie złotem płyty CD do osiągania ciepłego, delikatnego dźwięku?!?
Chyba ze producent specjalnie naniesie bledne dane, ktore podczas odtwarzania zostana skorygowane, a podczas kopiowania 1/1 juz wplecione w stumien..oczywiscie wszystko da sie obejsc:)
Co do dobrego stumienia audio... Polecam posluchac jakikolwiek material w formacie dts lub ac3..tylko co by byl 24bitowy, najlepiej z probkowaniem 96k lub wyzszym. Tylko chyba "blue-ray" to odtworzy, zwykly cd raczej nie..
Tylko, że one również zostaną skorygowane podczas normalnego odczytu CD-audio.
DVD odtwarzają wyższe formaty. Nie zapominaj, że standard DVD-audio jest właśnie m.in. z 24-bitowym próbkowaniem 96kHz:
Racja zapomnialem o DVD.. Od kiedy juz nie odtwarzam filmow z dvd, zapomnialem o jego isnieniu:) Kiedys probowalem nagrac taka plyte audio dvd, jakos sie nie udalo.. Zwykle cd owszem, ale dvd..bylo by milo, miec kilka plyt na jednym krazku:)
Ale inny w obu przypadkach. Ale tych bitow korekcyjcych w trybie data nie ma znow tak duzo, a jednak dane czyta sie zasadniczo bezblednie.
Ten jitter to w ogole jakas podejrzana sprawa byla.
Swoja droga to z jego powodu nie zrobilem testu ktory mi zawsze chodzil po glowie - zripowac pare razy plyte audio i porownac pliki. Beda rozne czy nie beda, zadajac klam roznym twierdzeniom.
J.
Jak płyta idealna, to może i będą. Kiedyś usiłowałem zregenerować mocno już sfatygowaną płytę i ripowałem po kilka razy myśląc, że mi w końcu wyjdzie dwa razy to samo - nic z tego. Poprawiłem ostatecznie w jakimś programie do audio, bo "stukało".
Mirek.
W dniu 2011-03-25 14:05 RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Tak, przy tym opisie nieźle przegięli. Ale faktem jest, że złote pokrycie będzie bardziej trwałe niż standardowe (aluminiowe?). Czyli jeżeli sam nie porysuję płyty to dźwięk da się idealnie odczytać z niej i za 100 lat. Dodatkowo takie pokrycie jest mniej wrażliwe na warunki atmosferyczne. Aluminium się nieciekawie utlenia, złoto jest wolne od tego problemu.
Z aluminium roznie bywa - mialem latarki z ktorych "sreberko" zeszlo w pare miesiecy. Ale mam tez plyty sprzed 20 lat na oko i ucho w swietnym stanie. W koncu to jest pod lakierem ochronnym.
a jesli plyta tloczona ... to w zasadzie mozna aluminiowac poraz drugi.
J.
Wystarczy jednak plyta w "zwyklym" stanie i ona w czasie odtwarzania nie stuka. Wiec pewnie i bledow ma malo.
J.
Tamta w CD też nie stukała. W jednym krytycznym momencie tylko cichutko i nie za każdym razem. Po zripowaniu stukała praktycznie bez przerwy. Co ciekawe: na wykresie wyglądało to jak odstająca jedna próbka, natomiast porównanie dwóch zripowanych plików pokazywało różnice w znacznie większych blokach.
Mirek.
Ale to sugeruje ze naped/program do d*.
Przy efekcie jitter to nawet nie takie dziwne.
J.
W dniu 26.03.2011 14:03, Mirek pisze:
Może głupie pytanie, ale zgrywałeś na pewno jako dane a nie jako audio? Bo znaczne różnice brzmią jak przejście przez DAC i ADC.
Na pewno.
Nie koniecznie przejście - karta dźwiękowa ma zdajesie możliwość zapisu tego co _wchodzi_ na przetwornik DA.
Nie analizowałem tego dokładnie, ale podobny efekt dało by zgubienie jednej próbki - do pewnego momentu dwa ripy były identyczne, potem same (prawie) różnice do końca, albo znów od pewneo momentu identyczne. Trzeba by zrobić od nowa eksperyment, bo to było dawno i nie pamiętam nawet jaki miałem wtedy system i oprogramowanie.
Mirek.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.