pamietacie (macie) Sinclair QL

Człowieku, to było ćwierć wieku temu...

Chwilka w góglach:

a co ciebie te cwierk wieku przeraza? Urodziles sie w tych czasach? Ja chodzilem do liceum i do dzis pamietam, jak z wypiekami na twarzy o nim czytalem. Nawet pamietam wakakcje kiedy to bylo. Obok mnie lezala moja dziewczyna i opalala sie w topless na materacu i bardziej interesowal mnie ten komputer niz jej ponetne wdzieki.

Szukam tego kompa, bo jest potrzebny jako wzor/dawca lub cos w tym rodzaju.

Nie, w tych czasach to się urodził mój, obecnie niemal ćwierczwieczny syn. Jednym z jego gryzaków był Spectrum+.

Zboczeniec. Albo pedał. Zdecydowanie ;P

Dostałeś linka w kolejnym poście.

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Eeee tam zaraz zboczeniec... Kobitę miał na co dzień, to pojawiło się zjawisko habituacji, a tu miał świeży atraktor ;-) :-)

Pozdrawiam Grzegorz

w sumie to dobrze, ze czytalem, bo gdybym nie czytal, to moze juz mialbym syna/corke w tym wieku. Wolalem komputery niz seks. Czyli jednym slowem swego rodzaju antykoncepcja.....

A tak z ciekawosci, to ten pan Sir Sinclair to jeszcze zyje?????? Bo wg mnie powinien dostac Nobla.

snipped-for-privacy@poczta.pl napisał:

Żyje. Za tego QL dostał właśnie Sira. A może to za całokształt. Powinno mu wystarczyć.

raczej caloksztalt lub poprzednie.

QL to byl wyjatkowo nietrafiony model..

Z samego tytulu sie nie wyzyje, choc kto wie - moze w Anglii tak :-)

J.

Komputer nie mowi ze go boli glowa :-)

J.

Pan J.F napisał:

Dostał jakoś tak krótko po premierze QL. Jako powód do takiego wyróżnienia, to w sumie pasuje, bo pieniądze zarobił już na poprzednich modelach. A później gościu wdał się w jakieś samochody na prund, co było jeszcze mniej trafione od tego QL.

Z Nobla też. To znaczy z nagrody pieniężnej, z bycia laureatem to już prędzej.

Wniosek i caly proces musial sie rozpoczac wczesniej.

W sumie zasluzyl, bo to dzieki niemu komputery trafily pod strzechy :-)

Milion dolarow srednio zainwestowane powinny dac 50k rocznie na zycie

- na srednie zycie starczy. Laureat ma oczywicie szanse na dodatkowe wplywy.

J.

In the darkest hour on Fri, 30 Jan 2009 22:12:44 +0100, snipped-for-privacy@poczta.pl snipped-for-privacy@poczta.pl screamed:

Obecny.

In the darkest hour on Fri, 30 Jan 2009 22:12:44 +0100, snipped-for-privacy@poczta.pl snipped-for-privacy@poczta.pl screamed:

Obecny. Update: z pudełkiem i mikrodrive'ami jeśli pytanie dotyczy tych ostatnich.

microdrive jeszcze dzialaja czy sie rozsypaly ze starosci ?

J.

In the darkest hour on Sat, 31 Jan 2009 14:58:43 +0100, J.F <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> screamed:

Dużo ich nie mam, ale odpukać działają wszystkie.

Pytanie było o QL a nie byle jaki z brzegu...

snipped-for-privacy@poczta.pl pisze:

Widziałem niedawno w piwnicy zyje chyba sobie ZX-81, słuchajcie szczytem jaki pamietam i do dzis, (nie teraz juz wiem jak to zrobiono) był fakt że na ten komputerek (uwaga całe 1024 bajty pamieci RAM) dzialała gra w trybie grafiki wysokiej rozdzielczosci ze strategia, punktacją itd itd. Jeżeli dobrze pamietam to było cos o górnikach Maniac Minner czy jakoś tak. Ewenementem było to ze gra mieściła się w tych 1024 bajtach pamieci RAM. Wiekszość gier wykorzystywała grafikę znakową i mozliwości wbudowanego basica a tu rewelacja full HD wysokiej rozdzielczości :-). Osiągnieto wysoka rozdzielczość poprzez sprytne wykorzystanie fragmentów tablicy znaków jako matryc punktowych. Na tamte czasy rewelacja. No i te

pozdr AK

Andrzej Kmicic pisze:

Do tej pory mam Timexa 1000 (klon ZX-81). Nie widziałem tej gry, ani żadnej innej o większej rozdzielczości a na pewno bym to zapamiętał :(

Było rozszerzenie (16 kB) dołączane do złącza krawędziowego. Drobne poruszenie tego modułu, a nawet silniejsze tupnięcie w pobliżu powodowało natychmiastowy zwis :D Mimo to 16kB to był wypas.