Opóźniacz 230V na triaku

W dniu 2017-03-09 o 17:03, Paweł Pawłowicz pisze:

I Ty śmiałeś coś pisać o mojej kulturze? Zastanów się nad tym co napisałeś, dam Ci szansę zanim skomentuję. Litościwie podaruję sobie to co wypisujesz w sąsiednim wątku. Poradzę tylko - patrz na wartości i nie tylko.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz
Loading thread data ...

W dniu 2017-03-09 o 17:49, Dariusz Dorochowicz pisze:

Co byś nie powiedział, to ja nie nazwałem Cię kiciusiem, jak to Ty zrobiłeś. A wiesz, w jakimś sensie miałeś rację, w szkole miałem ksywkę Gatto :-) A jeżeli chcesz komentować, to proszę bardzo. Ale rób to ad rem, nie ad personam. Poradzę tylko: popatrz, co nawypisywałeś w tym wątku.

Serdecznie pozdrawiam, Gatto

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

W dniu 2017-03-09 o 18:03, Paweł Pawłowicz pisze:

Uczciwie zapracowałeś sobie na to próbując mi coś wmówić.

No to Twój problem.

OK, dałem szansę. Czyli twierdzisz, że ponad 2W ciągłej mocy wydzielanej w 5W oporniku zasilającym zenerkę to jest OK, a rezystor który ma rozładować mały elektrolit będzie niepotrzebnie pobierał prąd? I że 2 małe kondensatory na 350V będą nie wiem - mniejsze czy coś - niż 5W grzejący się opornik plus miejsce na chłodzenie? I "knociarskie projektowanie" to oczywiście jest w porządku? No tak, dlaczego mnie to nie dziwi?

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

W dniu 2017-03-09 o 18:19, Dariusz Dorochowicz pisze:

Ktoś tu mówił o kulturze? Argument ad personam... Nie odwracaj faktów, to Ty przez cały czas usiłowałeś mi coś wmówić w wątku o którym mówimy. Łatwo to sprawdzić.

Ależ ja tu nie mam żadnego problemu :-)

Adam życzył sobie, aby układ miał bardzo krótki czas martwy, dlatego nie chciał użyć PTC. Powiedzmy, że dasz kondensator 100uF (mniejszy nie spełni swojej roli podładowywania kondensatora opóźniającego) to będziesz musiał dać równoległy opornik koło 10k, a więc Twój układ nie daje zysku. Układ Adama działa, więc jego przerabianie na układ który nie jest lepszy, jest niepotrzebną stratą czasu. Nadal nie potrafię pojąć, skąd w Tobie tyle agresji. Chociaż, może się domyślam...

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

Tak, pamiętam że to pisałeś, zapomniałem na to odpisać. Nadal nie wiem po co on tam miałby być :) Tzn. wiem, że po to, żeby zrobić DC, a nie napięcie pulsujące, ale w czym to DC miałoby być lepsze od pulsującego?

Przy MOC-u z detekcją zera oczywiście tak, ale przy zwykłym? Niech ten kondensator szeregowy ładuje się i pulsującym...

No i kwestia Zenerki - czemu lepiej kondensatory na wyższe napięcie, ale bez Zenerki, zamiast z Zenerką i standardowe? Tak jak jest teraz, jest taniej (bo kondensatory na wysokie napięcie są droższe), ale przede wszystkim jest to mniejsze (a mieści się praktycznie na styk :/)... Jedyną zaletą jaką widzę jest mniejszy pobór prądu (żeby się rezystor i Zenerka nie grzały podczas pracy), ale w porównaniu z 80W pobieranym przez agregat, do którego to wrzuciłem, to i tak procenty :)

Reply to
Adam Wysocki
[...]

Dziewczynki! Nie drapcie się tutaj!

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2017-03-10 o 17:42, RoMan Mandziejewicz pisze:

Absolutnie masz rację. Nie mam zamiaru tego ciągnąć. Kto wie co i jak - nie potrzebuje żadnego tłumaczenia. :)

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Tak nie do końca. Fundujesz sobie w ten sposób sterowanie fazowe, nad którym nawet nie masz prawie żadnej kontroli. "Działa" i "działa poprawnie" to nie to samo. Przy DC (tak naprawdę też pulsującym, ale w dużo mniejszym zakresie) wiesz co i jak - nie do końca bo i tak nie wiesz w jakim czasie triak odpuści, ale zawsze trochę lepsza kontrola. W każdym razie pomimo że układ wydaje się dość trywialny jest tu trochę do liczenia plus spora niepewność wynikająca z nieznajomości/rozrzutu itd prądu zadziałania konkretnego egzemplarza MOCa.

Kwestia to czym sterujesz jest mniej ważna - ważne że grzeje się coś (i to całkiem mocno) w okolicy elektrolitów, a to dla nich niezdrowe. Plus może też podgrzewać triaka... W każdym razie grzania należy unikać jeżeli to tylko możliwe, a jeżeli jak piszesz przestrzeń jest ograniczona, to tym bardziej. No chyba że masz ten rezystor na dużym radiatorze za jaki robi dość duża obudowa całego układu albo jakieś podobne rozwiązanie.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

To teraz mam troszkę czasu żeby dokładniej napisać o co chodzi. Masz MOCa, który ma w danych katalogowych podany prąd wyzwalania - 8mA typowy, 15mA max. Ja przynajmniej na taki opis trafiłem. Prądu minimalnego nie podają. No to mając sterowanie przez 22k triak będzie Ci odpalał typowo przy ponad 170V, a w skrajnym wypadku może w ogóle nie odpalić (wychodzi 330V). Dodatkowo to napięcie będzie się zmieniało w czasie ładowania kondensatora, ale to już w ogólności może być zakres dość powolnych zmian napięcia, więc czas roboczy się będzie zmieniał dość mocno. W każdym razie jak widzisz jest tu trochę zabawy z liczeniem elementów i liczeniem że zadziała. Masz obciążenie indukcyjne plus rezystancyjne, więc jeszcze gdzieś się tam plącze przesunięcie fazy prądu. Być może akurat to przesunięcie jest we właściwą stronę (aż tak mi nie zależy żeby sobie to przypominać a tematu nie lubię), ale niekoniecznie. Jedno na pewno działa na korzyść użycia zenerki - zatrzymanie ładowania nastąpi dość "ostro" - wyraźniej niż bez niej. Coś mi też mówi że bez zenerki chyba da się użyć mniejszej pojemności, ale liczyć tego nie będę.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.