Okulary SITA

Z tego co wiem to jest tam jeszcze czujnik oddechu (lub coś podobnego)

afaik podstawisz pod nos mikrofon a diody przed oczyma zapac bedziesz przy pojawiaajcym sie sygnale i bedziesz mial to samo :P chodzi o biosprzezenie zwrotne miedzy oddechem a wzrokiem, dzieki czemu lawtiej kontrolowac oddech i ostatenie go uspokoic. (nawiasem mowiac, to samo robi sie przy leczeniu padaczki, tylko sprzega sie mozg ze wzrokiem, uczac kontolowac aktywnosc mozgu).

A mnie sie wydawalo ze to jest cos bardziej skaplikowanego.... az mi sie nie chce wierzyc... ale moze te diody migaly z jakas czestotliwoscia podczas np glosniejszego wydechu.. czy to bylo tylko stale swiatlo?...

dziekuje za odzew

dziekuje za odzew

dziekuje za odzew. zerkne do archiwow, moze cos wyszukam.

Nic nie migalo. Jak dmuchales to smiecilo. Jak mialem katar to nie swiecilo ;)

oprocz pulsowania, produkuje to takze cichy dzwiek..w rytm..po regulowanym czasie dzwiek zanika...pulsowanei potem tez..

Nie chce sie czepiac ale pisz wolniej i czytaj co napisales przed wyslaniem bo polowa postu wyglada przynajmniej dziwnie. Nie ulatwia to tez czytania (nawet aptekarze sie zbuntowali, ze lekarze pisza nieczytelnie :) ) Ty masz do tego komputer...

czy to jest ciche charapanie?

Leszek

Idziesz do jakiegos centrum handlowego. Odnajdujesz sprzedawce oryginalnego systemu. Interesujesz sie i prosisz o demonstracje (jest do tego jakas spec kaseta). Siadasz i zamiast wykonywac to co kaza dmuchasz, kichasz wstrzymujesz oddech itp. Pokaz trwa kilkanascie minut wiec spokojnie sobie na kolanie schemat w tym czasie narysujesz.

No to musi byc wiecej niz jedna Sita, bo mi nic nie pulsowalo. Dzwiek moze i byl, ale nie zwrocilem uwagi bo muzyczka leciala. Napewno nie bylo nic do regulowania.