W ferworze organizowania zlotu innej grupy wpadł mi do głowy trochę szalony pomysł. Może nie spotka się z żadnym zainteresowaniem, ale spróbować warto.
Co elektroniczne towarzystwo powiedziałoby na to, żeby któregoś wieczoru oderwać się od lutownic i spotkać gdzieś w Polsce na piwie lub herbacie (co kto woli)? Nie wiem, czy były już takie inicjatywy, ale siedzę tu już dwudziesty rok i nie pamiętam żadnej.
Jeśli pisalibyście się na takie spotkanie, to napiszcie proszę od razu miasto lub województwo, które preferujecie, i spotkamy się w tam, gdzie większości chętnych będzie najbliżej. Data do ustalenia jeśli w ogóle będzie jakieś zainteresowanie.