Czołem.
Jak wygląda procedura uzyskania odszkodowania za ubitą elektronikę z winy ZE ? Niedawno w sieci działo się coś dziwnego, m.in. 2 ściemniacze w mieszkaniu nagle ożyły robiąc dyskotekę. W efekcie tego padła mikrofalówka. Da się jakoś odzyskać kasę za naprawę ?
Druga sprawa: czy i w jaki sposób można zabezpieczyć sieć w mieszkaniu przeciw typowym przepięciom i innym cudom serwowanym przez ZE ?
snipped-for-privacy@o2.pl napisał(a):
Na lokalnej grupie dyskusyjnej podano informację że napięcie w sieci skoczyło do 280 V.
musisz ją naprawić i poprosić o fakturę z fakturami udają się wszyscy poszkodowani do ZE i trzeba napisać podanie co się stało, kiedy itp. Poszkodowanych musi być przynajmniej dwóch i czas uszkodzenia musi się pokrywać z czsem robót przez tych mózgów z ZE
Leszek
Leszek napisał(a):
Na razie wygląda to prosto, ale jakie są szanse ?
Kiedys na calej malej ulicy w Czestochowie inteligenci podpieli zamiast zera druga faze, zdaje sie ze przewod im spad, czy jakos tak, tak cos klient mowil... cala ulica dostala zwrot za to co sie popalilo, od alarmow, lodowek po silowniki do bram ( biedny pajak w skrzynce, ledwo bylo widac co to bylo;) pozdrawiam michal trych
snipped-for-privacy@o2.pl napisał(a):
spore, znam kilka przypadków, łącznie z teściami. ZE nie robił żadnych problemów.
MAc
>100%. Prowadziłem serwis RTV przez 20 lat i nie słyszałem o przypadku żeby nie wypłacili. Nawet oddają równowartość sprzętu gdy jest całkiem spalony pod warunkiem że jest ekspertyza z zakładu RTV (zapomniałem napisać o tej ekspertyzie - trzeba ja wziąć z zakładu RTV, gdzie musi być informacja o przyczynie uszkodzenia.) Nie moze być na fakturze takich usterek jak np czyszczenie, regeneracja itp Ma byc tylko wymiana określonych części związanych z przepięciem
Leszek napisał(a):
No dobrze, ale ekspertyzę musi wystawić nie byle kto - w moim przypadku byłby to autoryzowany serwis.
no nie wiem. W przypadku jakiejkolwiek naprawy trzeba najpierw odkurzyć telewizor .Wyobrażasz sobie naprawę bez odkurzenia? :-)
No widzisz - tym się różnimy że ja jestem praktykiem a ty teoretykiem Można telewizor odkurzyć - ale wpsanie tej czynności na fakturze spowoduje że ZE podważy ekspertyzę gdyż zakurzenie telewizora nie zostało spowodowane przez ZE. Wtedy można ciągnąć sprawę np w sądzie tylko czy to ma sens ? Obecne ceny sprzętu RTV zblizyły się do 0 więc czas stracony na bieganie po sądach będzie droższy niż ten TV. Ja sam miałem kilka sytuacji że klient zażądał ekspertyzy o wina była ZE - ewidentna uszkodzony zasilacz. Ale była też zużyta głowica w magnetowidzie i paski. Więc koszt naprawy był znacznie wyższy. Ponieważ te elementy nie uszkodziły się z winy ZE więc faktura została odrzucona - chytry dwa razy traci
Leszek
no jak ktoś przy okzaji chce reperowac inne rzeczy to jest sobie sam winien
Zawsze można to rozpisać na dwie faktury, łozaproblem.
sword
dokładnie 280V, sam mierzyłem o godz. 2:30 :)
"krychu (musk)" napisał(a):
Daj mi to na papierze, z odpowiednio ważną pieczątką :>
niestety, nie robiłem SEP-a na pomiary :/
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.