Oczyścić laser discmana, jak?

Witam, Od pewnego czasu jestem szcześliwa posiadaczką przenośnego odtwarzacza dysków mp3 i audio marki Aiwa. Od wczoraj zaistniał dziwny problem. Otóż sprzęt nie jest w stanie czytać dyskków, po właczeniu pojawia się napis Read, długi czas słychać, że próbuje odczytać, a potem jest zapis No dics i koniec. Płyta napewno jest w porządku bo kilka godzin wcześniej ją odczytywał i od tego czasu nie była w ogóle wyjmowana. Podejrzewam, że chodzi o oczyszczenie soczewki lasera. Znalazłam w instrukcji wzmianke na ten temat. Piszą tam o specjalnym płynie i urządzeniu takim jak do aparatów fotograficznych, które służy do oczyszczania tego rodzaju soczewek. Zupełnie jednak nie wiem gdzie takie specyfiki zakupić. A może ktos z was zna konkretne i sprawdzone miejsce w stolicy, byłabym szcęśliwa. Będę wdzięczna za sugestie, można także na priv. Szczęśliwi posiadacze discmanów, "melomani" POMÓŻCIE.

Z góry dzięki, pozdrawiam

Kate

Reply to
Kate
Loading thread data ...

W artykule snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl> Kate napisal(a):

Najbliższy sklep spożywczy sprzedający spirytus :-) Nie używać salicylu, ani innych wynalazków (wiśniówka, becherowka, itp. ;-)). Poza tym archiwum poda Ci więcej sposobów, a temat był wielokrotnie rozważany.

Powodzenia (choć nie wróżę całej akcji dobrze - zabrudzenie objawia się IMHO raczej stopniowym ślepnięciem)

Marcin Stanisz

Reply to
Marcin Stanisz

Czytsy spirytus nie denaturat !! Denaturat zawiera dodatki które po wyparowaniu alkoholu pozostawiają brud na soczewce.

Reply to
VSS
13 Oct 2003 12:57:49 +0200 jednostka biologiczna o nazwie "Kate" snipped-for-privacy@WYTNIJTOautograf.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Poszukaj w archiwwum grpuy. Temat czyszczenia soczewek byl juz dziesiatki razy. Mozesz sprobowac bez plynu BARDZO delikatnie CZYSTYM pedzelkiem.

Reply to
BLE_Maciek

Oczywiście wiem, że na archiwum są informacje na ten temat, ale nie jestem pewna do końca, czy chodzi o czystość soczewki, więc trochę trafiłeś w moje złe przeczucia niestety (odpukać :-/).

Dopiero co sobotę odebrałam sprzęt z serwisu, gdzie go umieściłam bo nie działał jeden kanał w słuchawkach. Całą sobotę wszystko działało OK, chociaż zdarzały się lekkie przeskoki, np kończył jeden utwór w środku i przechodził do następnego (tak było już przed serwisowaniem), lub po prostu zacinał się na utworze i dotyczyło głównie formatu mp3. W sobotę wieczorem już miał trudnosci z odczytaniem dysku, ale po kilku próbach udało mu się. I to był ostatni raz, w niedzielę mimo wielokrotnych prób za każdym razem był komunikat No disc. Czy to możliwe, alby coś popsuli w serwisie, zaczynam tracić zaufanie i nabierać podejrzeń. Czy ktoś z was miał podobne problemy? Trudno mi się obejść bez muzyki na uszach, bardzo się zżyłam z tym odtwarzaczem, więc pewnie zrobię jutro awanturę w serwisie. Na szczęście jest jeszcze na gwarancji....do końca roku tylko.

Przepraszam jeżeli troche powtarzam wątki z archiwum, ale to jest trochę szerszy temat, niż po prostu czyszczenie soczewki lasera.

Dzięki i pozdrowienia dla wszystkich zmagających się ze zdobyczami współczesnej cywilizacji.

Kate

Reply to
Kate

moze ci w serwisie "niechcacy" laser podkrecili lub wymienili na padajacy....

Reply to
Greg

Użytkownik "Kate" snipped-for-privacy@WYTNIJTOautograf.pl

zachowanie tego odtwarzacza wskazuje bardziej na jakies uszkodzenie, niz brudna soczewke. soczewka po przetarciu husteczka higienniczna powinna odzyskac choc czesc swojej sprawnosci. jesli to nie pomaga, to wracaj do serwisu i reklamuj naprawe. powiedz, ze feler pojawil sie juz po odebraniu towaru i zaczal sie powiekszac. jesli byla to platna naprawa - powini przyjac, jesli jest jeszcze gwarancja, to musza :-)

psychik

Reply to
Psychik

Zaniosłam dzisiaj do serwisu...i znów należy czekaći czekać. Nabieram coraz więcej podejrzeń odnośnie uczciwości tego serwisu. Dowiedziałam się że niektórzy oznaczają części sprzętu, aby nie zostały zamienione na zużyte podczas serwisowania. Ale czy to się zdarza także w Autoryzowanych punktach????? Wszak nie ma żadnej możliwości kontroli, czy podczas ostatniej naprawy nie miałam zamienionego lasera na stary. I co o tym myślicie? A może ktoś zna punt serwisowy Sony i Aiwa w Warszawie na ul. Dzielnej o nazwie Adder. Tam zanoszę sprzęt, czy można im ufać, dzisiaj się porządnie zdenerwowałam i prawie zrobiłam małą awanturkę :-//

Pozdrawiam Kate

Reply to
Kate
14 Oct 2003 20:26:49 +0200 jednostka biologiczna o nazwie "Kate" snipped-for-privacy@WYTNIJTOautograf.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Calkiem mozliwe.

Reply to
BLE_Maciek

No to ładnie, gdybym tylko umiała rozkręcać odtwaracze mp3, zrobiłabym to i oznakowała każdą część...no i oczywiście widziała o konieczności takiego postępowania w przypadku serwisoania sprzętu. Teraz już jestem pewna, że wyminili laser na zużyty. Co będzie następne? ;-/ strach pomyłśleć, a okres gwarancyjny kończy się w grudniu. Pewnie nie ma żadnej możliwości "złapania ich za rękę".

Bardzo mocno rozczarowana i zasmucona. Kate

Reply to
Kate

Niestety :-(

Ja bym im zrobił awanturę z telefonem do PIH włącznie. Sprzęt jest niesprawny - gówno za przeproszeniem mnie obchodzi czy był sprawny jak go oddawałem do serwisu. Ja chcę ODEBRAĆ sprawny. A jak nie, to myślę że panowie z PIH powinni na to coś poradzić. No i pamiętaj - walcz o swoje!! bo o cudze nie warto :-)

Reply to
jerry1111

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.