- posted
19 years ago
Nowy kabel do lutownicy...
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Wed, 2 Mar 2005 21:58:05 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "Jarek" snipped-for-privacy@poczta.fm wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:
Zapewne wystarczy 2x0,75mm^2 (lub 3x0,75mm^2 jezeli lutownica ma uziemienie)
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Krzys-iek <root.a.krionix.ten napisał(a): > 100zl dalem za elwika kiedys, nie robiac reklamy...czy to moze byc ?
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Kupiles ja =P Zobaczyli ze towar chodliwy i dowalili bonusowe oplaty... ; )
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Użytkownik przem napisał:
Upewnij się, że to ma regulację temperatury a nie mocy. Takim grotem nic nie polutujesz. Na Wolumenie widziałem takie za połowę tej ceny - adekwatnie do jakości. NIe zaryzykowałem kupienia jej mojemu siostrzeńcowi. Co z tego że tanio? To ma lutować!
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Użytkownik Krzys-iek <root.a.krionix.ten napisał:
Tutownica z regulatorem we wtyczce nadal kosztuje 200zł brutto, tylko nie w Cyfronice ale np w warszawskim Scalaku.
100zł z hakiem to musiało być rzeczywiście bardzo "kiedyś". Wyobraź sobie że masz takie lutownice produkować. Chciałbyś je sprzedawać po 100zł netto? Pracujesz za darmo, czy jednak bierzesz jakąś pensję? A może wszyscy inni mają pracować za darmo? Ludzie, zejdźcie na ziemię, albo darujcie sobie elektronikę.- Vote on answer
- posted
19 years ago
Z drugiej strony 200 zl na dzisiejsze czasy to wcale nie tak malo. Jesli ktos nie potrafi zrobic lutownicy za 80zl to niech sie rozglada za lepszym pomyslem na produkt, bo go chinczycy zjedza ..
J.
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
On Thu, 3 Mar 2005 13:31:37 +0100, "Piotr Wyderski" snipped-for-privacy@ii.uni.wroc.pl> wrote: [.....]
Moja 6 watowa Ersa Minityp ma jakieś 6-7 cm od końcówki grota do miejsca za które człowiek łapie paluchami. Lutuje się nią całkiem dobrze. Oczywiście sprzęt nadaje się tylko do elementów SMD (chociaż np. masy stabilizatora w DPAK lub D2PAK już tym nie przylutujesz) i do grubszej roboty musisz mieć normalną kolbę 60-80W. Poza tym IMO 3cm to chyba trochę za mało. No chyba że w dzieciństwie komuś krajzega paluszki o połowę ładnie skróciła. :-)
Regards, /J.D.
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Przyjdzie nam chyba poczekac na mocne lasery - takie powiedzmy
3W skupione w jeden punkt :-)J.
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
I czemu parza w palce ?
J.
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
No ta moja lutownica to jest prawie jak typowy długopis BIC-a. :-) Mniej wiecej w 2/3 długości jest założony gumowy kołnierz do chwytania. Generalnie wszystko zależy od techniki lutowania - ja gdy lutuję tym sprzętem to opieram krawędź dłoni i mały palec o stół lub PCB i robota idzie. Gdyby od chwytu do szczytu grota było tylko 3cm to dla *mnie* byłoby to raczej mniej wygodne niż jest teraz.
Regards, /J.D.