NiMH i praca buforowa

Potrzebuję małego unitu zasilającego circa 12V. Dużą skrzynkę mam zrobioną na żelówce 7Ah i spisuje się świetnie, natomiast jest za wielka i za ciężka. Wykombinowałem, że zrobię coś podobnego na NiMH, około

2000mAh powinno mi wystarczyć. Pobór prądu nie więcej niż 800mA (w porywach) stały pobór ok 150-200mA. Problem jak zwykle banalny - nie dość, że chciałbym, żeby urządzenie pełniło funkcję zasilacza sieciowego rto jednocześnie ładowarki i zasilacza akumulatorowego. Podstawową obawą jest to czy nie zarżnę NiMH permanentnie je doładowując. Drugi problem, to ustawienie prądów - może lepiej ładować akumulatory osobno (to znaczy w tym samym urządzeniu, ale osobną ładowarką) i nie pracować buforowo, tylko odłączać je przekaźnikiem od obciążenia w czasie zasilania unitu z sieci.

A może są jakieś lepsze rozwiązania? albo jakiś cwany gotowiec do zeżnięcia.

MAc

Reply to
MAc
Loading thread data ...

formatting link

Masz tam na dole link do panasonica, a ten pisze zeby doladowywac nie wiece nic C/30, a najlepiej impulsowo ..

J.

Reply to
J.F.

A może dać po prostu mniejszą żelówkę? W TME jest np. 12V 2.2Ah, 1kg.

12 NiMh AA 2200mAh waży koło 600-700g.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Tomasz Piasecki napisał(a):

Byłoby prosto, ale muszę/chcę upchać to razem z trafem i głośnikiem do Z3E kradexu - a nawet 1,2 Ah ma 98mm długości. Jakby była żelówka o innych proporcjach obudowy, to bym się długo nie zastanawiał, tym bardziej, że problem jakby mniejszy

Reply to
MAc

Hawker i Cyclone chyba cos robia,

formatting link

formatting link
Elfa chyba jeszcze cos ma.

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.