Witam Mam nietypowy problem, otóz mam podlączona lampe (3 zarówki) w taki sposób ze albo swieci jedna zarówka, albo dwie pozostałe albo trzy na raz - czyli tradycyjnie. :) Kontakt jest z podswietleniem. Dotychczas były tam 3 zarówki 40W i było ok. Kupiłem 9W, energooszczedne. I teraz jak wkreciłem ta, ktora swieci sama to objaw jest nastepujacy:
- zarówka delikatnie mruga ok raz na sekunde jakby chciała sie wlaczyc.
- podswietlene gniazdka mruga w taki sposób ze dioda raz swieci mocniej, raz słabiej. I to wszystko dzieje sie przy wylaczonym swietle. Co moze byc przyczyna?