Nie wierzę... (Esinomed InfoView w środku)

Zapewniam Cię, jest inaczej: sytuacja w której klient dostaje prototyp (i jest o tym fakcie informowany!) to rutyna w elektronice. A więc aby tu wiedzieć coś więcej, musielibyśmy coś więcej wiedzieć zamiast zgadywać, a obaj możemy tylko zgadywać.

To, że to był prototyp robiony ręcznie to było oczywiste i widoczne nawet z wierzchu. Numer seryjny 00011 tez na to wskazywał... Więc raczej moje przesłanki wskazują na to, że klient wiedział co ma.

Wtedy jest to bezdyskusyjnie oszustwo, chyba że klient wie że kupuje coś jednostkowego, unikalnego, pod jego konkretne zamówienie a nie masówkę. Jeśli ktoś wmawia klientowi że to co dostarcza to finalny produkt z masowej produkcji a faktycznie dostarczałby coś takiego jak ten szpitalny tablet to nadawałoby się to na moje potępienie. Ale IMHO nie mamy w tym przypadku żadnych przesłanek aby coś takiego podejrzewać.

Reply to
Pszemol
Loading thread data ...

OK. Faktycznie trudno się spierać nie wiedząc jak było na prawdę.

Reply to
Mario

Użytkownik "Mario" snipped-for-privacy@w.pl napisał w wiadomości news:n6cc06$b5b$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Zdecydowanie.

Nic dziwnego, jak się np. taki elektrokauter rozjebie w trakcie prucia mózgu przy operacji neurochirurgicznej, to wolę nawet nie myśleć o skutkach, jakie może to wywołać. To już lepiej komisurotomię zrobić scyzorykiem, mniej uszkodzeń będzie.

Już sam fakt, że pojawił się znak firmy, bez notki "prototyp pre-alpha, używasz na własne ryzyko", bądź podobnej, jest mocno wątpliwy. Jak mi się wyjebie w trakcie grania w Pasjansa, to pół biedy, odpalę ponownie, albo zagram na innym kompie. A jak mi puści w mózg pacjenta prad 10 razy taki, jak przewidziano, to cud, jeśli pacjent w ogóle przeżyje.

Reply to
ACMM-033

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.