Ale przecież ja właśnie o tym mówię! Zamiast rzetelnie edukować media tylko robią sensację. W skutek czego w społecznej świadomości rodzi się koncepcja jakichś "promieni śmierci" emitowanych bez różnicy: przez elektrownię w czarnobylu, monitor CRT, komórkę i dziurę ozonową. ;)
Masakra!! Banda oszołomów!! Nie mogę!! Fakt, połowę energii można zastąpić "odnawialną" (cokolwiek to znaczy :P)... no na pewno... jeśli pół Polski byśmy zrównali z ziemią, wycięli lasy, zasypali zbiorniki wodne, wytłukli zwierzęta i postawili tam wiatraki, to na drugie pół Polski by wystarczyło ;P... Poza tym, ciekawe, gdzie taki samolot się wbije w taką elektrownię, skoro budynku ze szkła nie przebił na wylot, a reaktor jest jednak pod ziemią!! :P... no ale z fizyką "społeczeństwo" nie jest za pan brat, więc cóż wymagać... Generalnie ja mam do ekologii takie podejście, że jak chcemy czysto - to musimy palić drewnem!! Bo to jest źródło energii odnawialne tak długo, jak długo świeci słońce i wody nie wywieziemy na Marsa. Plus modyfikacja genetyczna (żeby szybciej rosły) i będzie śmigało :).. po spaleniu powstanie dwutlenek węgla, który w procesie fotosyntezy nowe drzewa zsyntezują w swoje białka :) proste?? :D.. a jak ktoś powie że to długo trwa - to na pewno krócej niż powstawanie złóż wędla, gazu czy ropy naftowej a na pewno jest bardziej wydajne od wiatraczków itp. No ale to taka drewniana utopia i wcale nie chciałbym chyba takiego świata ;P...
Co do reszty - świat się robi dziwnie "sterylny"... mnie to strasznie drażni i to ślepy zaułek... ale robi się OT, więc EOT.
Bo na to nie umiera się masowo. Masowo umierało się na cholerę, dżumę, ospę, czasem malarię albo grypę. Poza tym był tyfus, dur brzuszny i inne świństwa. Włośnica to dość niebezpieczna choroba powodowana przez pasożyta. Łatwo można to złapać jedząc mięso z nielegalnego uboju albo nieprzebadaną dziczyznę. Jak nietrudno się domyślić przy niewielkiej wiedzy i kiepskich warunkach sanitarnych łatwo było się zarazić...
To tak odnośnie "przewagi" naturalnego świniaka z własnego uboju naszego pradziada nad "zabójczą" chemią z biedronki. ;)
Ja na przykład bardziej boję się tej energii odnawialnej niż klasycznej, ale ekolodzy mają miód w uszach i krytyki nie słyszą. A trapią mnie takie rzeczy:
Wiadomo, że woda ma maksymalną gęstość w +4 st.C, dzięki temu woda o takiej temperaturze utrzymuje się na dnie jeziora zimą i w tej wodzie różne organizmy przeżywają zimę. Jeśli teraz zainstalujemy modną "pompę ciepła", to ona spompuje energię z tej wody, wychładzając ją do zera, przez co lód skuje jezioro do dna i organizmy wymrą, więc co to za ochrona środowiska.
Korzystanie z energii geotermicznej to przyspieszone schładzanie skorupy ziemskiej, co może powodować jej pękanie. Media milczą, ale ktoś już wysnuł teorię, że ostatnie trzęsienie ziemi w Asyżu mogło być spowodowane właśnie działaniem systemów geotermicznych, które we Włoszech są popularne.
Energia wszystkich wiatrów na świecie jest ledwo 3x większa od ilości energii elektrycznej produkowanej przez człowieka. Jeśli byśmy teraz przeszli na "ekologiczną" energię elektryczną tylko z wiatraków, to osłabilibyśmy każdy wiatr o 1/3 co stanowiłoby niewyobrażalne zakłócenie klimatu.
Sprawność takiego układu biologicznego, tyle że nie z drewnem a z trawą słoniową czy inną malwą, jest zbliżona do sprawności ogniw słonecznych. A cykl pracy systemu jest zaletą, nie wadą, bo to całe zielsko rośnie gdy jest ciepło, a spalane jest pod kotłem gdy mróz przyciśnie. Prądu tak dobrze jeszcze nie potrafimy przechować sobie na zimę w spiżarni.
No wlasnie .. to w takiej ciemnej wsi przeciez wszystkie swinie powinny byc zarazone, a uboj moze i legalny, ale przez wszystkie wieki byl bez weterynarza ..
Oczywiście wiem. Niemniej ogólnie zasada jest taka, że te urządzenia pracujące z większymi częstotliwościami pracują też z niewielką mocą (HotSpoty, komórki, urządzenia Bluetooth). Nawet gdyby BTS osiągał tą podawaną przez Wikipedią moc 100W to raczej na pewno nie byłby to jeden z tych stojących w mieście na dachu budynku. Takie urządzenia montuje się na terenach wiejskich, gdzie zabudowa nie jest tak gęsta. Zwykle wieże stoją samotnie na wzniesieniach, w pewnej odległości od najbliższych zabudowań.
Ja jedynie twierdzę, że powinno się przestać robić niezdrową atmosferę wokół fal radiowych. Potem dochodzi do tak kuriozalnych sytuacji, że krótkofalowiec musi nadawać z działki (bo grupie staruszek uwidziało się, że wszystkie zejdą na raka przez jego anteny) albo bazowej anteny CB sąsiedzi nie pozwolą Ci założyć. Słyszałem nawet o przypadku bojkotu anteny satelitarnej (zwykłej, odbiorczej) z powodu rzekomo generowanego przez nią "promieniowania". :)
Zakladajac sprawnosc ogniw 10% i 1kW/m^2 ze slonca, to cala Sahara (9*10^6 km^2) moze dac 900GW - duzo to czy malo? Nawet nie wiem ile Polska potrzebuje.
Selekcja naturalna selekcją naturalną, ale "mocny żołądek" co najwyżej ochroni Cię przed biegunką. Nie groźną chorobą zakaźną, której przenoszeni sprzyja brak higieny i jedzenie nieświeżej żywności...
Hmm... Na jakiej podstawie sądzisz, że przed pojawieniem się "chemii" ludzie nie dostawali wysypki albo kataru gdy rośliny zaczynały pylić? Sądzisz, że wtedy nikt nie umierał po szoku anafilaktycznym wywołanym chociażby przez określone produkty roślinne?
Tylko właśnie rzeczą dyskusyjną jest to w jakim stopniu zmiany faktycznie wywołała eksplozja reaktora a w jakim zwiększona _wykrywalność_ raka w skutek zainteresowania tematem po tym zdarzeniu...
Ale to świństwo się znikąd nie bierze!! Nie wykopujemy świństwa z ziemii i nie wpuszczamy go w drzewa!! To zamknięty cykl i tyle, zgodny z naturą. Tak samo zaknięty jak tworzenie się węgla, tylko trochę szybszy...
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.