W dniu 2012-10-03 00:21, snipped-for-privacy@poczta.pl pisze:
Na marginesie: są w handlu żarówki *halogenowe* z podwójną banką, np. takie:
Pytanie j.w., czyli czy bańka zewnętrzna wytrzyma zmatowienie korundem ? Cel jak poprzednio.
W dniu 2012-10-03 00:21, snipped-for-privacy@poczta.pl pisze:
Na marginesie: są w handlu żarówki *halogenowe* z podwójną banką, np. takie:
Pytanie j.w., czyli czy bańka zewnętrzna wytrzyma zmatowienie korundem ? Cel jak poprzednio.
W dniu czwartek, 4 października 2012 11:26:03 UTC+2 użytkownik Anerys napisał:
Wysoko temperaturowy to taki co zmieszali silikon z dobrym przewodnikiem ciepła. Jak masz uszczelkę z silikonu i z jednej strony jest podgzrewana a z drugiej styka się z czymś chłodniejszym to jak będzie dobrze przenosiła ciepło to się nie uszkodzi. Sam silikon taki ze sklepu przezroczysty co ma napisane 100% silikonu to o ile pamiętam wytrzymuje ze 180 stopni. Są silikony płynne, ciecz znaczy się. Dokłada się do niego środka sieciującego i można zanurzyć żarówkę. Zostanie cienka powłoka. Tak się robi źródła światła jak z jakiś względów niedopuszczalne są odpryski jak by się potłukło. Mam w domu świetlówkę przewiezioną z Anglii. Ma takiego kondonika. Kup taki silikon w płynie i sobie narobisz żarówek do oporu. Jakiś biały mineralny pigment dołożysz i będzie mleczna. Od biedy talk się będzie nadawał. Nie warto robić uniwersalnego kondonika bo nawet jak będzie długo pracował w niewiele niższej temperaturze niż dopuszczalna to się zdegraduje. I nie da się go na drugą zarówkę założyć.
Takie żarówki są przecież dostępne w wersji matowej. Kupowałem w castoramie albo innym obi.
Piotrek
W dniu 2012-10-03 00:21, snipped-for-privacy@poczta.pl pisze:
sa specjalne zele/pasty do matowienia szkła, ktore po zabiegu wyglada jak piaskowane. Szkło jest porowate, więc to jakieś kwasy? Poszukaj w sklepach dla artystów moze tam gdzie kupuje się sprzet i materiały na witraże, poszukaj w necie a napewno znajdziesz. Ze są takie środki to wiem na pewno bo kiedyś dostałem tubkę z próbką i sie bawiłem. Dał mi to ktoś kto robi witraże. Sorki za literówki piszę z autobusu
W dniu 2012-10-05 19:55, Jawi pisze:
Zostaw. Przecież widzisz, że się chłopakom pomyliły epoki geologiczne. Trzeba mieć bardzo dużo za dużo wolnego czasu, żeby sobie wymyśleć takie zajęcie. Albo może to jest - nie wiem - jakaś terapia zajęciowa czy coś.
Nie odbieraj im tego kupowaniem żarówki w sklepie za 2 zł. Zobacz, jakie zaangażowanie się odbywa w tym wątku.
Dnia Sat, 06 Oct 2012 00:07:36 +0200, sundayman napisał(a):
Ale jestes pewny ze sa ? Ten euro kondom nie wzial sie z niczego.
Zarowki ... czesto juz wcale nie ma.
J.
A to przepraszam ;-)
Piotrek
sundayman napisał:
[...żarówki halogenowe z podwójną bańką...]
Za dwa złote?! W poprzedniej epoce geologicznej, czyli przed dyrektywą unijną dewastującą rynek domowych źródeł światła, za taką żarówkę trzeba było dać piątaka. Zmiana epok przyniosła stuprocentową podwyżkę cen i zanik wersji matowej. Nie wiedziałem, że matowe znowu są w handlu, ale jeśli tak, to chociaż to dobre.
Jarek
PS Zrobiłem sekcję zwłok ostatniej matowej żarówce halogenowej, jaka się u mnie przepaliła. Nieboszczka miała na wewnętrznej stronie bańki napyloną bardzo delikatną warstwę rozpraszającą, scierającą się przy najsłabszym dotknięciu palcem. To nawet nie był proszek, ale coś jakby szkło okopcone "białą sadzą". Można próbować nanieść coś podobnego z zewnątrz. Może talk w jakimś spoiwie? Spoiwo może się nawet wypalić, byle ten proszek jakoś potem choć trochę trzymał się szkła. Póki nie będzie się dotykać żarówki, to będzie dobrze. A może śnieg w sprayu, taki co się nim na Święta robi sztyczny szron na szybach?
A cholera wie. Napisałem 2 złote, ale nie wiem. czy to jest faktycznie 2 czy 5. Będę jutro w castoramie to zobaczę. Ważne jest to, że można sobie pójść do sklepu, i kupić za KILKA złotych żarówkę, a nie cudaczyć z malowaniem, jak za jakiejś komuny. Nie szkoda to czasu na takie zajęcia ? Nawet jakby ta żarówka kosztowała 20 zł (ale tyle na pewno nie kosztuje), to by cała ta zabawa nie miała sensu.
No, imho przynajmniej.
Artshobby to firma w której trzeba kupować tylko jak nigdzie w Polsce się nie kupi, ceny wielu towarów mają z kosmosu, niektóre rzeczy można gdzie indziej kupić za kilkukrotnie niższa cenę.
Rozwiążę twój problem za 7 zł.
A ponieważ jak widać nie znasz Allegro, to proszę - tu masz matowy halogen ;
sundayman napisał:
W pierwszym wyguglanym sklepie internetowym 9,89-10,62 zł (w zależności od mocy). Ale matowych nie widzę, więc straciłem pewność co do tej Castoramy. Czyli to nieprawda, że tak po prostu można pójść do sklepu i kupić matową żarówkę.
Kiedyś żarówki były po złotówce. Te najtańsze. Matowe również. Takiego wzrostu cen niczym rozsądnym uzasadnić się nie da. A ja nie zamierzam wmawiać sobie jakie to ja jestem panisko i mnie stać. Co z tego, że stać? Ja już w poprzedniej epoce geologicznej kupowałem te halogeny po piątaku. Bo lubię nowe *i lepsze* rzeczy. Bo mam ekologiczne podejście do zużywania prądu. No i w końcu: bo mnie kurna stać. Ale zawsze kupowałem matowe. Teraz muszę szukać ukraińskich, kolekcjonerskich, wstrząsoodpornych czy innych. One matowe bywają. No i już po tej całej mojej ekologii, bo prądu żrą więcej od halogenowych, wstrząsoodporne zwłaszcza.
Nie oszukujmy się, na odcinku żarówek zrobiło się w Europie jak za jakiejś komuny. A właściwie nie tyle "zrobiło się", co zrobiono nam.
W dniu 2012-10-06 19:51, Padre pisze:
link po to dałem by było wiadomo czego szukac, nie moja branza, nie korzystałem z tego sklepu, to tylko info ze takie pasty sa ogolno dostepne ceny wysokie, fakt
W dniu 2012-10-07 11:15, Jawi pisze:
Domyślałem się, tylko jako klient chciałem ostrzec potencjalnych nabywców żeby przez zakupem poszukali gdzie indziej :)
Dnia Sat, 06 Oct 2012 19:49:19 +0200, sundayman napisał(a):
Wlasnie bylem w sklepie. Nie ma matowych zarowek wcale.
Sa za to swietlowki kompaktowe z matowa banka wielkosci i ksztaltu zwyklej zarowki. Pare milionow Chinczykow stracilo chyba prace, bo "stopka" taka niska, ze musi smd.
Ale jak ktos nie lubi swietlowek, to musi pytac o farbe.
J.
Dnia Sun, 7 Oct 2012 19:45:20 +0200, J.F. napisał(a):
Nawet tych do zastosowań specjalnych, wstrząsoodpornych, "nie do użytku domowego"?
badworm napisał:
Te *bywają*, czyli trzeba trafić. Normalnie jak za komuny.
Chleba też nie ma wcale - w sklepie z farbami.
Click -->
Click -->
Halogenów już nie chciało mi się szukać.
Piotrek
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.