Mam jeszcze garsc ciekawych informacji o lozyskowaniu..jesli kogos to interesuje. Okazuje sie ze zwykle (porzadnej wytworni) lozyska faktycznie kosztuja 10-40pln i wytrzymuja te 40k, ale wyobrazcie sobie moje zdziwienia, jak gosc na pytanie o cos ciekawszego wyciaga lozysko wygladajace jak zwykla 607-ka (7/22mm o ile pamietam - troszeczke mniejsze niz w popularnych rolkach), w srodku zamiast metalowego koszyka jakis z ebonitu - nitowany miedzia czy czyms takim. Okazuje sie ze to wykonanie precyzyjne i przeznaczone do wyzszych predkosci...niestety nie sa produkowane kryte - wszystkie maja miec wymuszone smarowanie mgla olejowa. Dlaczego? bo przy 180 000rpm smar nie zwilza wewnetrznej czesci lozyska ;-) Byly jeszcze w wersji z ceramicznymi kulkami (choc juz nie na polce) i zakresem predkosci zaledwie do 270 000 o ile pamietam. Ceny....to jest najciekawsze, to _ebonitowe_ precyzyjne kosztowale jedynie 130 za sztuke, te ceramiczne..._pare stowek_ jak powiedial sprzedawca - nie pytalem ile to jest pare ;-)
Co to oznacza dla mnie? Ze w silniku o zakresie 50krpm w zasadzie nadal nie wiem co kosztuje 980 netto ;-), dodatkowo ze moge sobie pozwolic na zrobienie wrzeciona z predkoscia 40-50k i conajwyzej wymieniac czesciej lozyska. Moge tez poszukac _sredniej_ polki i wydac z 80pln za sztuke, nie jestem tylko przekonany ze warto. __ Pzd, Irek.N.