laser liniowy z punktowego?

Potrzebowałbym dwa lasery liniowe, by rysowałyby mi kreski. Super precyzja ani idealna zbieżność nie jest wymagana, ważne by była kreska ;)

Gotowe lasery liniowe to przeważnie sprzęt dużo za mocny i (co za tym idzie) z 10x za drogi... a punktowe chińskie laserki są za grosze, w dodatku mają czasem komplet głowic dających przeróżne efekty świetlne - gwiazdki, kropki itd ... ale linii nie widziałem (może są?).

Czy jest jakiś sensowny optyczny sposób przeróbki laserka punktowego na liniowy? Pomijając specjalistyczną soczewkę za grubą kasę oraz kręcenie laserem na kiju/silniku - to musi być nieruchome i proste. Przecież nawet w tanich chińskich elektronarzędziach typu "pilarka za 99zł" bywają takie kresko-laserki wbudowane...

Chodzi o to, by dwie przecinające się kreski z laserów umieszczonych obok wrzeciona CNC wyznaczały punkt wiercenia, gdyby były umieszczone symetrycznie (jeden odsunięty w X, drugi w Y) wtedy niezależnie od wysokości nad materiałem - miejsce przecięcia kresek byłoby zawsze tam, gdzie środek wrzeciona=frez. Obecnie mam to rozwiązane właśnie punktowym wskaźnikiem laserowym - umieszczonym dokładnie o 80mm od osi wrzeciona, w osi X, więc wystarczy wypozycjonować maszynę "na punkt lasera" a potem wykonać ruch w osi X o 80mm. Ale to upierdliwe troszkę, i nie zawsze budzi zaufanie (zwłaszcza jak się dopuści pracownika do tego), dwie linie przecinające się i wskazujące _wprost_ punkt w który celuje frez byłyby bardziej jednoznaczne.

Reply to
BartekK
Loading thread data ...

W dniu 22.07.2013 21:45, BartekK pisze:

poziomnica laserowa z centrum handlu hurtowego się kłania. jakieś 12zł za sztukę ewentualnie lampka rowerowa z laserkami - 19 zł z ebaya - i masz 2 lasery, (lepsze niż w poziomnicy, mocniej świecą, stabilniej) w takiej poziomnicy jest laser, a przed nim coś w rodzaju szybki z półokrągłym wypustem. coś jak powierzchnia ulicy z progiem zwalniającym.

ToMasz

Reply to
ToMasz

W dniu 2013-07-22 21:56, ToMasz pisze:

Dzieki. Poziomnicę z laserem za 9.99zł mam - to się niezbyt nadaje, tam jest zwykły laser punktowy + właśnie coś takiego "soczewka wypukła" która rozbija punkt na punkt-rozciągnięty-w-jednej-osi (i to bardzo słabo rozciągniety, daje kreskę na ścianie, jak się poziomnice przylozy do sciany), ale całość jest zamajstrowana wraz z obudową, i nie ma jak tego wydłubać, tak by zachować (i tak marną) precyzję i funkcjonalność, a ja bym wolał by to było wielkości typowego modułu laserowego, a nie - całego kloca wieszać (x2). A co do tych ebajowych lampek rowerowych - możesz coś przybliżyć? Bo nie widziałem takiego wynalazku (ani na żywo, ani w sieci), i niezbyt sobie to wyobrażam

Dawno temu widziałem na alledrogo takie idealnie pasujące mi moduły po

30zł
formatting link

- ale obecnie nic nie ma...

Reply to
BartekK

Amatorsko można to wykonać z pręta szklanego - robiłem coś takiego z czegoś w rodzaju pipety szklanej (nawet nie wiem jak to wyglądało całe, bo znalazłem gdzieś ułamane). Ostatecznie jakoś tam działa też rurka z bezpiecznika.

Mirek.

Reply to
Mirek

Powitanko,

Jest takie cudo do wyznaczania kata prostego i jednoczesnie poziomica, ale w postaci samopoziomujacego sie ciezarka w srodku. To sluzy jako pomoc do ukladania kafelkow. Zawiera 3 moduly laserowe z calkiem przyzwoita kraska i kosztowalo kilkanascie zl. Kupilem jakis czas temu w Auchanie, marki nie pamietam, dawno wyrwalem srodek.

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel O'Pajak

W dniu 22.07.2013 22:06, BartekK pisze:

formatting link

Reply to
ToMasz

Spróbowałem - bez rewelacji. Szkło w rurce z bezpiecznika nie jest idealne, a w dodatku jak to sensownie zmajstrować na stałe i stabilnie... Chyba po prostu poświęcę te 8$ i pociągnę od chińczyka z alliexpress czy coś ;) gdzie jest zastosowana gotowa odpowiednia soczewka-dyfrakcja-czy-coś

formatting link
formatting link
itd

Reply to
BartekK

W tme masz po 42zl,

Reply to
leming.show

W dniu poniedziałek, 22 lipca 2013 21:45:41 UTC+2 użytkownik BartekK napisał: Czy dobrze rozumiem co kombinujesz? Jak masz punktowo laser to przy ruchu w osi Z kalibracja się rozjeżdza, bo laser nie świeci pionowo w dół - w osi Z?

Chcesz dwie kreski ale z dwu osobnych źródeł? Wtedy podnoszenie i opuszczanie wrzeciona nie bedzie wpływać na ich punkt przecięcia. Zawsze będzie pionowo pod frezem. Czy tak?

Reply to
sczygiel

W dniu 2013-07-26 08:55, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Mam laser punktowo, świeci w dół w osi Z. Ruch osi Z (góra-dół) nic nie zmienia, nic się nie rozjeżdża, punkt jest idealnie w punkcie.

Ale ten punkt lasera jest zawsze przesunięty o stałą wartość względem frezu, w dodatku jest to wartość taka "nie do końca równa" - podawałem

80mm (8cm), a realnie jest to 79,7 mm w osi X. I trzeba o tym pamiętać, by najpierw pozycjonować na laser, potem odejmować tą wartość, przesunąć o tyle... itd. Przy różnych dziwnych pomiarach i kalibracjach zdarzały się pomyłki, których wolałbym uniknąć.

Tak, dwie kreski z dwóch źródeł będą (zależnie od wysokości Z) dłuższe lub krótsze, ale ich punkt przecięcia powinien być zawsze stały i zawsze pokazywał wprost (oczywiście po odpowiednim ustawieniu/kalibracji) miejsce frezowania.

Reply to
BartekK

W dniu piątek, 26 lipca 2013 18:44:27 UTC+2 użytkownik BartekK napisał:

OK. Teraz rozumiem. Troche sie dziwie do czego tego potrzebujesz. Bo żeby coś wykonać to trzeba mieć bazę. Jak sie robi pojedyncze sztuki to trzeba po prostu sobie frezem zbazować materiał. Jak większe serie to warto zrobić odpowiedni sposób montażu i do niego dopasować obróbkę.

Tak sobie myślę że gdybym i ja uzył takiego czegoś to dokładność bazowania była by tak pi*oko 0,5mm. Bo te kreski laserowe to jednak dosyć grube są.

Można wiedzieć co sobie tam obrabiasz?

Też u siebie mam pewne problemy z bazowaniem obróbki ale staram się albo robić wszystko jednym frezem w jednym ustawieniu albo tak aby montaż sam pozwalał zbazować dobrze obróbkę.

Przyklad z innej beczki: Sanki do piły do drewna. Np takie:

formatting link
ą ciąć powtarzalnie z dokładnością w okolicy lub ciut poniżej 0,1mm. Bo materiał się przykłada do zderzaka.

Reply to
sczygiel

Dnia Wed, 24 Jul 2013 00:26:13 +0200, BartekK napisał(a):

Przykleic poksylina :-)

Jeszcze mozna odbic od jakiegos walka, np chromowanego. Ale problemy te same.

J.

Reply to
J.F.

W dniu piątek, 26 lipca 2013 21:02:39 UTC+2 użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał:

A możesz mi powiedzieć po co przechwalanki że do dychy a może do tysiącznej. To na jaką tolerancję można sobie pozwolić zależy od wielkości. Przy drewnie nie są potrzebne super dokładności. Przy wymiarach typowych mebli milimetr różnicy jest niezauważalny.

Reply to
kogutek444

W dniu 2013-07-26 21:02, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Baza jako X=0 Y=0 Z=0 od którego jedziemy dalej to jedno, a samo ułożenie detalu (który już coś tam np jest obrabiany, z drugiej strony, albo w ogóle), to drugie. Bo sam punkt bazowy może być ok, a materiał "przekręcony" troszkę, i bzdury wychodzą. Dlatego najpierw są robione znaki, na które jest detal później ustawiany No i kwestia ustawienia materiału na maszynie - wrzucasz na stół kloca z aluminium, z którego masz strugać. O ile sama maszyna trzyma prostopadłości osi, to stół T-owy i mocowanie ma taką-sobie dokładność, materiał może się zdarzyć że niezbyt równo się umocuje, i choć punkt "0" w jednym rogu ładnie rozpocząłeś - to na drugim końcu blatu "odjechało" i wychodzisz poza materiał, bo chciałeś przyoszczędzić na odpadzie i pracować blisko krawędzi materiału... Laserek przy wrzecionie ułatwia posprawdzanie tego wszystkiego, nim frez pójdzie w materiał i już nie ma ratunku.

Do większych serii to oczywiście łatwiej mieć zrobiony szablon do którego wkładamy materiał/obiekt albo z nadmiarowego szablonu wycinany, wiadomo. Ale i ten szablon jakoś trzeba na maszynie posadowić, trudno by mieć osobną maszynę/stół do każdego detalu

Obecnie punkt lasera ma pi*oko rozmiar poniżej 0.1mm. Delikatny i mały otwór z punktaka wykonany w aluminium, i punkt laserowy celowany "w środek dołeczka" (na prawdę widać dobrze, jak się równo trafia w zagłębienie/krater od punktaka, a sam punktak robi jednak ślad "troszkę większy niż od szpilki). Dzięki temu da się ustawić detal (na 3 punkty przeważnie), obrobić go, zdjąć, i znów posadowić i ustawić, i drugi przebieg frezu praktycznie nie dotyka materiału - znaczy idzie prawie idealnie po tym samym śladzie. Nie mam pojęcia na ile grube/dokładne wyjdą "dwie kreski", ale mam jakieś chińskie narzędzia, w których taki laserek liniowy jest wsadzony, i kreska naprawdę cienka się wydaje, na tyle cienka że świecenie laserem punktowym w kreskę - nie ginie "gdzieś na środku linii" tylko jest porównywalne grubością.

Naprawdę przeróżne detale i większe elementy. Np obecnie - koła napędowe do czołgu, a w zasadzie działa samobieżnego ;)

formatting link
Część obróbki idzie na XYZ, część na wrzecionie obrotowym A, trzeba to jakoś zgrać, w dodatku zachowując osiowość.

No taka twórczość własna (samodzielne wytwarzanie/udoskonalanie narzędzi) jest piękna, i w przypadku prostokątnych ciętych detali ze sklejki jest prosta. Ale gdy trzeba wyciąć coś kształtu zaokrąglonego i zupełnie podobnego do niczego, a potem obrócić i obrobić lewą stronę, na maszynce też nie będącej odlewem z tytanu, to bywa różnie...

Reply to
BartekK

Witam,

formatting link
Pozdrawiam

Reply to
Tomotron

W dniu piątek, 26 lipca 2013 23:25:35 UTC+2 użytkownik snipped-for-privacy@gmail.com napisał:

To zrób sobie wczepy z dokładnością milimetrową. Albo ramke na zdjęcie sobie zrób z dokładnością do jednego milimetra na każdym elemencie. To nie są przechwalanki. To normalna techniczna wymiana informacji.

To że coś się robi z drewna nie znaczy że będzie meblem.

Reply to
sczygiel

W dniu piątek, 26 lipca 2013 23:51:01 UTC+2 użytkownik BartekK napisał:

OK. Już rozumiem. Innymi słowy po prostu wielo etapowa obróbka z wymianą narzędzi, mocowań a jakoś zbazować trzeba.

Też właśnie nad takim tematem siedzę bo stół T-rowkowy i jakaś łapa to jednak troche kłopotliwe i nie zawsze daje sposobność aby cały detal zrobić na raz.

Szablony ze sklejki wtykane w bazę z MDF/HDPE są całkiem fajne. Szablon jest kwadratowy, wyfrezowanie w mdf jest prostokatne, na lekki wcisk. ksztalt elementu w szablonie też jest na lekki wcisk. Czasem warto zostawic sobie "holding tab-a" i tegoż właśnie montować w uchwyt. Wtedy baza jest cały czas taka sama. Holding Tab to albo takie nie do końca wyciety materiał albo wręcz taki doczepiony "lizak" o jakichś konkretnych wymiarach. I ten uchwyt lizaka sie montuje w uchwycie. Na koniec holding taba sie odcina i miejsce szlifuje.

Ale teraz już mam jasność z czym się mierzysz. Punkt lasera rzeczywiscie w wglebieniu punktaka widac ok. Ale te kreski co widzialem w wskaznikach marketowych to jednak ciutke grube są.

Daj znać jak ci się pomysł sprawdził.

Reply to
sczygiel

W dniu 2013-07-27 12:49, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Oki. To tylko taki mój pomysł racjonalizatorski, "tak se wymyśliłem" i zobaczę czy dobrze ;) zwłaszcza że 2 laserki majątku nie kosztują, zawsze mogę wrócić do starej metody, a wyfrezowanie precyzyjnego chwytu (w kształcie L, gdzie w narożniku jest wielka dziura na wrzeciono, a na końcach miejsca na lasery) to chwila. Jak laserki są dobrze zrobione - to powinny świecić w osi swojej cylindrycznej obudowy (a przynajmniej mój punktowy świeci), więc żadnych kalibracji, tylko prosty test i gotowe.

Reply to
BartekK

"BartekK"

Też z tym walczę. Te kreski lub linie lasera są dla mnie za szrokie. Wymyśliłe sobie, że zrobię wyświetlany krzyż na zasadzie projektora/diaskopu. Pisałem/pytasłe o tym na p.s.i Mi przesunięcie krzyża względem narzędzia nie przeszkadza. Program sterujący ma opcję wskażnika, gdzie podaje się jego przesunięcie względem narzędzia.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.