na to uwazaj, bo niektorzy pisza o sprawnosci kwantowej. Ja tam nie wiem co to jest ta kwantowa, ale czasem widze wielka dysproporcje.
Z tym tez ostroznie - halogeny maja od 20lm/W do 40 [ale takie dlugo nie swieca]. LED osiagaja dzis chyba 40 - ale tak na pewno to to sa pojedyncze typy. A kupic to mozesz kota w worku :-)
Probowales porownac oswielenie ze zwykla latarka ?
Ponieważ latarki LED dzięki temperaturze barwowej sprawiają wrażenie świecących lepiej. Również dlatego, że barwa światła nie zależy od poziomu energii w baterii/akumulatorze.
550 lm po prostu - tam nie ma lm/W - 550 lm z 11W to dokładnie 50 lm/W
Z waszych postow wynika, ze wyzszosc diod nad halogenami jest watpliwa, w zasadzie i jedno i drugie osiaga przy najlepszych wiatrach 40 lm/W (inna wersja: 20 lm/W). Czy tak? I ile wreszczie tych lumenow, bo roznica miedzy 20 a 40 jest istotna...
Tylko czemu latarki na diody sa takie modne i uwazane za energooszczedne, skoro zysk niewielki?
Na poleconej przez J.F. stronie opisano swietlowki o strumieniu swiecenia 550 lm/W (sic!), ale "skutecznosc swiecenia" jest juz 50 lm/W. Moze mi ktos wyjasnic, czym sie roznia te dwa parametry i skad taki duzy (ponad 10 krotny) spadek wydajnosci? Generalnie widze, ze nie ma co wywazac otwartych drzwi i po prostu kupic taka swietlowke...
Ja bym troche poeksperymentowal w temacie wariacji na temat kompaktowej - przeciwsobna przetwornica na ok 120V AC, potem w szereg dlawik i dwa kondensatory.
Zalezy jakie baterie kupisz i gdzie :-) Towar generalnie dosc drogi i niepopularny, wiec cena skacze mocno.. Trzeba polowac na okazje ...
Po co ten dławik i kondensatory? I dlaczego przeciwsobna? Doskonale sprawdza się coś pośredniego między flyback a forward (uzwojenie autotranformatorowe i dioda jak w forward) z wypełnieniem
50% lub mniej. Może być nawet samodrgająca z 'mojego' klasycznego schematu na 3 tranzystorach. Oczywiście po poprawnym dobraniu elementów - na publikowanym schemacie wartości są z sufitu ;-)
[...]
Raczej 20 niż 40. 40 to mają żarówki np. do lamp fotograficznych, za to ich czas życia mierzy się w pojedynczych godzinach, a nie w tysiącach godzin. Zwykłą żarówkę też można nieźle "podkręcić", nie musi być żadna "fotograficzna". Mam lampkę rowerową z żarówką 6V/10W, którą standardowo "przewoltowałem" na moc 20W, a czasami podkręcam do 30W, jak zobaczę coś ciekawego w odległości 150 metrów :) Od roku ta żarówka działa, była używana w sumie kilkadziesiąt godzin.
Bo żaróweczki o mocy kilkadziesiąt mW mają bardzo kiepską wydajność (żarzący się drucik, który prawie nic nie oświetla), nie 20lm/W, ale może 5lm/W albo i mniej, a dioda przy tej mocy ma właśnie 20-25lm/W. Przy mocy kilka(naście) watów żarówki są równie dobre jak diody, pomijając inne wady i zalety jednych i drugich.
To jest nawet teoretycznie niemożliwe. Górna granica wydajności dowolnego źródła światła białego to jest trochę ponad 200lm/W
Jedną z pierwszych przetwornic, jakie zbudowałem była własnie przetwornica dla świetlówki. Jednotranzystorowa, bez podgrzewania elektrod, wyjątkowo niesymetryczna. Odpalała stare, skrajnie zużyte (np. długim czasem migotania z uszkodzonym starterem) świetlówki 40W bez najmniejszego problemu i nic nie było w stanie jej się oprzeć :-)
Proponowany przeze mnie układ wbrew pozorom nie daje na wyjściu tak niesymetrycznego zasilania, jakby się na pozór wydawało. Z samego założenia przetwornica z uzwojeniem demagnetyzującym pracuje praktycznie symetrycznie a jest znacznie prostsza do wykonania niż w pełni symetryczna, przeciwsobna.
Oczywiście możemy się teraz przez jakiś czas pospierać o symetrię i wcale nie zaprzeczę, że trochę jednak brakuje temu układowi do ideału. Jednak niezaprzeczalną zaletę jest to, że jest to układ tańszy i prostszy od przetwornicy przeciwsobnej.
Tyle ze _najlepsze_ biale LED maja 40lm/W. Dzis, co roku rosnie] Dioda nieznanego pochodzenia niekoniecznie - szczegolnie jak to chinska dioda w technologii sprzed 5 lat :-(
Wielu producentow nawet nie podaje tego parametru, a bez wykresu swiatlosci trudno oszacowac co znaczy "8000mcd".
To nawet nie sa halogeny. Ale nawet w tych malych zarowkach jest postep.
Gdzie ?
550lm/W ma swiatlo zielono-zolte. I to jest gorna granica wydajnosci, lepiej sie nie da :-(
W prostej rurze jest prosto - czy przypadkowa jonizacja czy emisja termoelektronow leci sobie tam gdzie pole wskazuje, jonizuje nastepne czasteczki gazu i mamy zaplon. A w takiej pozwijanej ? elektrony leca do drugiej elektrody, czyli zaraz zatrzymuja sie na sciance rurki ..
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.