Konsola "Rambo" i kartridże z Atari 2600

Hmm, ale jak działają, też "wypiskują" programy przez jacka? Czy jednak do szyny krawędziowej podłączane i zapisują bezpośrednio do pamięci, odłączając procesor?

Reply to
Dawid Rutkowski
Loading thread data ...

Rozłożenie słów kluczowych BASICa to ma się w głowie, a wręcz "w palcach" ;) A jak nie to zawsze można sobie spectrum położyć przed klawiaturą PC-tową, nawet łatwiej, bo sobie dłońmi nie zasłaniasz, nie mówiąc o ścieraniu napisów z gumy.

Klawiatura spectrum plus to inna ciekawostka - jeśli jest tak zrobiona jak w spectrum - a czemu by nie, inaczej kompatybilność by trafiło - to jest tam 5*8 linii. W spectrum było to 40 klawiszy - w plus jest więcej. Większość z nich to jakaś kombinacja caps shift i klawisza - pewnie tak sprytnie folię zrobili, że wciśnięcie tego klawisza zwiera dwie linie. Miałem zapytać "ale jak tam jest zrobiony caps lock" ale przypomniałem sobie, że było to bodajże caps shift + 2 - i kursor z literą C.

Wpadłem jeszcze na pomysł podłączenia klawiatury PC do szyny krawędziowej - powinienem mieć kempston interface, a że joystick chyba zaginął, to nawet nie będzie mi szkoda go rozpruć. ZTCP folia była podłączona tymi 8 liniami do szyny danych jedynie przez bufor otwierany bardziej znaczącymi bitami adresu (oraz oczywiście /IOR), a pięć mniej znaczących bitów wystawianych było na pozostałe 5 linii folii (w ten sposób czytając adres z końcówką 0x1ff można było sprawdzić, czy jest wciśnięty jakikolwiek klawisz - tzw. "any key"). Jeszcze tylko pytanie, czy Z80 miał 16-bitową przestrzeń IO - bo wtedy ATmega88 nie starczy, trzeba będzie wziąć takiego z 32 końcówkami I/O - albo dorobić dekoder adresów (ale na niego attiny25 nie wystarczy).

Reply to
Dawid Rutkowski

są takie i takie:

formatting link

formatting link

Reply to
cezar

W tamtym czasie natrafiłem w Składnicy Harcerskiej na klawiaturę, chyba od jakiegoś klona Spectrum. Był to zestaw do poskładania: laminat ze złoconymi padami pod gumki i do tego spinane jak klocki pojedyncze klawisze, z nadrukami słów kluczowych, w kilku miejscach różniących się od spektrumowych. Układ połączeń też minimalnie się różnił. Podlutowałem przewodami bezpośrednio do złącza w Spectrum. Całkiem solidne to było, klawiatura wytrzymała kilka lat intensywnej eksploatacji.

Reply to
Artur Stachura

To jakim cudem nie można było zastąpić tej Odry? Nie tłumacz tylko że nie było softu skoro soft do emulacji był....

Reply to
Marek

PC-ty emulowały czytniki kart perforowanych, a nie CPU Odry.

Hmm, ale jak to było, naprawdę czytały karty? Czy na tych PC-tach zapisane były - pewnie w plikach tekstowych - "elektroniczne" talie kart?

Reply to
Dawid Rutkowski

Pan Marek napisał:

Nie jestem rzecznikiem PKP, najwyżej mogę zgadywać. Nie było softu. A głównym zadaniem tej maszny było liczenie jakichś dróg hamowania, obciążeń czy innych rzeczy mocno związanych z bezpieczeństwem. Więc nawet jeśli dostępne były źródła, jeśli napisane zostały w znanym języku wysokiego poziomu (fortran), to nie było chętnych do podjęcia decyzji przekompilowania tego w zupełnie nowym środowisku. Soft to emulacji szeregowej transmisji znakowej to co innego.

Jarek

Z ostatniej chwili:

formatting link

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl... Pan Marek napisał:

i co - wola z w windowsa na dyskietki i do tych pecetow ? Pieniedzy na nowy program nie ma, a na programy do emulacji to sa ?

Troche watpie.

"Komputer służył do kontroli ruchu towarowego i sprawował się bez zarzutu. Miał jednak jedną zasadniczą wadę - wysokie koszty eksploatacji. "

te "kontrole ruchu" to roznie mozna rozumiec .. moze i perforowali dane o wagonach, a Odra jakies potwierdzenia generowala i zbierala.

Gdzies mi chodzi po glowie Odra co miała sterować gorką rozrządową, czy jakimis procesami technologicznymi w fabryce. Tu moze byc trudniej dorobic stosowne interfejsy .. i po co - Odra dziala :-)

Nawiasem mowiac, to muzeum kolejnictwa w Jaworzynie Slaskiej stoi jakas Odra, nie bardzo wiem skad. A w srodku szafy CPU ... dyski ST225. Czyli widac postep zawital pod strzechy.

O,

formatting link

J.

Reply to
J.F.

Pan J.F. napisał:

A ja nie. Obliczenia o podobnej złożoności robi się dzisiaj w oparciu o arkusz Excela, który jest w stanie napisać przeciętny tabelkarz z korporacji. Ale nie o to w tym przypadku chodzi.

Reply to
invalid unparseable

W dniu środa, 26 lutego 2020 13:40:51 UTC-6 użytkownik J.F. napisał:

Ja tez ale nie z powodu unikalnosci odry. Raczej na zasadzie, dziala to nie ruszac a jak juz ruszac to jeszcze dodac to i tamto i zintegrowac tamto i robi sie kwota duza a ze odra jest pod nadzorem jakiegos niskiego szczebla to nie ma na to kasy i odpowiedzialnosci a centrala ma to w nosie bo z jej punktu widzenia wszystko dziala...

Taki miks techniczno-organizacyjno-finansowo-kompetencyjny.

Reply to
sczygiel

Jest Wed, 26 Feb 2020 20:37:30 +0100, J.F. pisze:

Tu trochę więcej szczegółów (ale bez przesady), odnośnie tego co robiły na PKP:

formatting link
ATSD, to te wojskowe RODAN-y (opisane na końcu) czadersko wyglądały:
formatting link
k.

Reply to
Krzysztof Gajdemski

W dniu .02.2020 o 22:39 Krzysztof Gajdemski snipped-for-privacy@debian.org.pl> pisze:

:) Wszystkie wersje Rodan to były Odra 1325 i wyglądały równie cywilnie. Instalowano je np. na standardowych naczepach TIR (o ile sobie przypominam, widziałem taką całkowicie cywilnie oznaczoną, choć była na stanie jednej z JW).

Tu masz jednostkę centralną ODRA 1325/Rodan:

formatting link
Być może zdjęcie w prawym górnym rogu przedstawia procesor Rodan, reszta zdjęć to zapewne Teslowska RAMONA/TAMARA.

Reply to
Trefniś

W dniu .02.2020 o 00:38 Trefniś snipped-for-privacy@mailinator.com pisze:

Tu więcej o Rodan/Ramona/Tamara:

formatting link

Reply to
Trefniś

W dniu środa, 26 lutego 2020 19:21:26 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

To jakim interfejsem były podłączane te czytniki kart do Odry? I jak to było zrealizowane na tych emulujących czytniki PC-tach - wykorzystali RS232C albo centronics bit-banglowany, ew. z jakimś adapterem napięć czy też specjalizowane karty trzeba było montować?

Reply to
Dawid Rutkowski

Pan Dawid Rutkowski napisał:

Jakiś grubaśny kabel tam był, ale co w środku -- tego nie wiem. We wcześniejszych komputerach komunikacja z wszelkimi peryferiami była dalekopisowa.

O to trzeba w Lublinie pytać. W każdym razie żadna z wymienionych opcji to nie jest rocket science.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2020-02-27 o 12:12, Jarosław Sokołowski pisze:

Najdziwniejszy interfejs, jaki pamiętam, to wymyśliłem do programowania kas fiskalnych NCR2193. Ona mianowicie nie była wyposażona w żaden port komunikacyjny. Kupiłem worek czarnych przyssawek do joysticków, wywierciłem w nich otwory, w które wsadziłem fototranzystory. Takie przyssawki przyssałem do monitora, a z drugiej strony fototranzystory były podpięte pod listwę klawiatury od kasy. Napisałem program, który na monitorze wyświetlał białe kwadraty pod odpowiednimi diodami, w ten sposób emulując naciskanie klawiatury. Zamiast siedzenia dwóch godzin i głupiego programowania kasy (jeden znak to kod z dwóch cyfr), to można było "przyssać" kasę na 20 minut i samo się robiło.

Reply to
Adam

Pan Adam napisał:

Podobny interfejs wymyślono w firmie Timex. Na przełomie wieków miałem zegarek ich produkcji. Potrafił wyświetlać różne przypomnienia, miał też chyba pamięć na jakieś zapiski, adresy, numery telefonów czy cóś. Do tego był program pecetowy, który to z kolei potrafił się integorować z Outlookiem czy tego typu wynalazkami. Informacje z komputera przelewało się przystawiając rękę z zegarkiem do monitora i uruchamiając transmisję. Monitor wtedy zaczynał migać, co odczytywała fotodioda w zegarku.

Reply to
invalid unparseable

Jest Thu, 27 Feb 2020 00:55:28 +0100, Trefniś pisze:

Dzięki za info. Zmyliła mnie ta informacja o „hardeningu” i przenośności RODANA. Wyobraziłem sobie jakieś zintegrowane wojskowe urządzenie. A te fajne szpeje z mojego linku to są po prostu pospolite wskaźniki panoramiczno-syntetyczne WPS10, zresztą opisane. O takie:

formatting link
Cóż, dezinformacja wroga – ważna rzecz. :)

k.

Reply to
Krzysztof Gajdemski

W dniu czwartek, 27 lutego 2020 13:00:06 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

No ale to był z premedytacją zaprojektowany interfejs komunikacyjny. Od którego zresztą nawet pióro świetlne było bardziej wyrafinowane (choć wymagało oczywiście CRT - zastanawiam się, jak będzie wyglądał ekran ze spectrum na LCD 16:9 - i w końcu będzie kolorowy, bo nareszcie PAL - spectrum niestety wyszedł z codziennego użytku zanim kupiliśmy kolorowy telewizor inny niż secam ;). No i jednokanałowy - a tych przyssawek to było trochę.

@Adam - a jaka była ta "listwa klawiatury" od tej kasy? Ile tam było pinów? Każdy odpowiadał jednemu klawiszowi? Więc i tyle było przyssawek? Dobrze, że ta klawiatura była odłączalna - czy to wyglądało tak, jak np. kasy w biedronce - tyle że w biedronce obecnie klawiaturę mają na ekranie, a odłączalne jest tylko pudełko na pieniądze. Chyba że nie była i jakoś się do tej "listwy klawiatury" musiałeś "dohackowywać"? Dobrze, że nikt nie wymyślił ograniczenia na "zbyt szybko piszącego człowieka" ;)

Reply to
Dawid Rutkowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.