kondensatory "fotograficzne"

Tiaaa... Następny będzie strzelać...

Kiedy bateria kondensatorów to zdecydowanie lepszy pomysł.

Dnia Sat, 3 Dec 2005 15:17:56 +0100, RoMan Mandziejewicz tak nawijal:

Ale otsochosi? Ze podlaczyc do magnesu i nap. kulkami?

pewnie raczej o to, że ja ostatnio też ,,tu majstruję'' błysk...

A po co robić? Kup od Ruskich 'reporterską' lampę błyskową - tak masz

1500 + 800 uF - ponad 100J. Gwarantuję, że klient potraktowany błyskiem z tej lampy po prostu Cię przeklnie.

RoMan Mandziejewicz napisał(a):

eee ja widzialem w studiu u ziomalka 500 i 1000J lampy... oczywiscie nie do bezporsedniego blysku, a odbijanego przez "parasolki" :)))

Sat, 3 Dec 2005 14:45:34 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "arc" snipped-for-privacy@gazeta.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Nie lepiej zastować kilka mniejszych ? Np. 330uF/350V dostaniesz bez problemu, a przecież żaden kłopot użyć ich np 4 szt. i uzyskać 1320uF.

Sat, 03 Dec 2005 21:25:38 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "PrzemcioŻ." snipped-for-privacy@WYTNIJTOonet.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Czy osoba sfotografowana z użyciem takiej lampy nadal posiada wzrok ? ;-)

Sun, 4 Dec 2005 13:51:19 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "arc" snipped-for-privacy@gazeta.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Zatem kup odpowiednio dużo mniejszych kondensatorów. Przecież w lampie studyjnej rozmiar obudowy nie gra znaczącej roli.

Ale po co aż tak dużo ? Może łatwiej wyjdzie upieczenie modelki w piekarniku ? ;-)

Ostatnio na Alledrogo kupiłem 5100uF/350V

- prawdopodobnie z defibrylatora...

Ale po co? Chcesz komuś/sobie wzrok trwale uszkodzić?

RoMan, to są normalne, studyjne moce - 500Ws nie jest niczym dużym. Tym się nie wali na oślep z gołej rury w oczy, tylko np. w skrzynię z płótna lżoną mianem softboksu. Przechodzi 20% mocy, za to rozproszone i miękkie.

epcos (siemens-matsushita) robi do 6600/300, 3800/400 (typy b43-415/416), ale gdzie dostać? Niby w Polsce jest dwóch oficjalnych handlarzy epcosa, ale czy mają ten asortyment?

Dariusz K. Ladziak napisał(a):

Chodzi o te magiczne "żarówki" wypełnione tlenem i pyłem magnezowym?

krychu \(musk\) snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):

ma to sens, jak fotografujesz powierzchnię, która jest duza i z natury rozpraszająca. Znaczy, np. fotografia wnętrza hali - nie walisz po ścianach softboksem ;P inaczej ne bardzo sobie wyobrażam, bo nawet na samochody się bierze parasolki.