witam! Na jakiej zasadzie oblicza się pojemność kondensatorów zwiększających cos fi współpracujących z obciążeniami o charakterze indukcyjnym (np. dławiki świetlówek)? Przeszukałem kilka książek o energetyce, jednak znalazłem jedynie informacje ogólne, guglownica też nie dużo pomaga. TIA
Użytkownik "krychu (musk)" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:chqcoc$h8s$ snipped-for-privacy@news.onet.pl
Dążysz do cos(fi) = 0 czyli do wyzerowania składowej urojonej w pobieranym prądzie. W takim razie, skoro odbiornik ma admitancję o charakterze indukcyjnym, to włączasz równolegle do linii susceptancję pojemnościową , która sumując się z susceptancją indukcyjną obciążenia kompensuje ją sprowadzając do wartości bliskiej zeru. Z punktu widzenia ZE pozostaje zatem tylko czysta konduktacja a hulająca w linii moc pozorna w całości zamienia się w moc czynną w obciążeniu. C.N.D. ;)
Dnia 2004-09-09 22:31, Użytkownik krychu (musk) napisał:
Od tego ile mocy biernej jest do skompensowania. Ogólnie zależność jest taka:
Qc=Qodb-tg(fi)*(epsilon)*Podb
gdzie Qodb to moc bierna pobierana przez odbiornik(i), Podb - moc czynna a (fi) to kąt do jakiego chcemy skompensować moc(najczęściej podawany jako cos(fi)) W pratyce nie kompensuje się mocy biernej w 100% ze względu na ryzyko powstania rezonansu w obwodzie. A zależność na moc bierną kondensatora jest następująca:
Qc=Un^2*(omega)*Cy
gdzie Un to napięcie przewodowe(międzyfazowe) na kondensatorze, (omega) to pulsacja czyli 2*pi*f a Cy to pojemność kondensatora w przypadku gdy są one połączone w gwiazdę. Pojemność dla trójkąta będzie 3 razy mniejsza.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.