Mam pytanie, jak najwygodniej połączyć dwa lub więcej procesorów (w domyśle z serii AT Atmela) Chodzi o wymianę danych, szybkość nie jest krytyczna. W przypadku większej liczby procesorów układ typu gwiazda, jeden centralny procesor (mocniejszy) który komunikuje się na zewnątrz poprzez UART i ma dołaczone 1 do 3 słabszych procesorów wykonujących pomiary, przeskalowanie pomiarów i wysyłających dane do głównego procka.
Najprościej byłoby po UARcie, ale nie chcę go zajmować, podobnie SPI będzie zajęte przez przetworniki przy tych mniejszych procesorach.
Pomysł mam taki żeby zrobić minimagistralę na 2 3 liniach i przesyłać szeregowo, przy czym obsługa programowa protokołu.
Co o tym sądzicie i ew sugestie, pomysły?