Psujacy wyswietlacz 2x16 LCD

Loading thread data ...
Reply to
invalid unparseable
Reply to
invalid unparseable

Ja przez wiele czasu walczylem z bardzo podobnym bledem - raz na jakis czas

- czasem na kilka miesiecy, czasem co kilka dni wyswietlacz rozprogramowywal sie i zamiast tekstu na ekranie byly tylko "ruszajace sie robaczki". Uklad tez chodzi 24h/dobe. Poczatkowo probowalem dawac rozne dlawiki w zasilaniu, etc ,etc...ale nic to specjalnie nie dawalo. Z czasem doszedlem jednak co to (u mnie) bylo - bledna procedurka obslugi wyswietlacza :-) Ja mam uklad w ktorym wyswietlacz jest sterowany przez uklad PCF8574 czyli ogolnie z szyny I2C. Okazalo sie, ze wydluzenie czasu trzymania danych na liniach D0-D4 (tryb 4 bitowy) po ich wyslaniu do wyswietlacza, przerwalo problem rozprogramowujacego sie wyswietlacza. Doczytalem sie po prostu ze po zaniku impulsu programujacego dane na liniach D0-D4 musza jeszcze przez pewien czas pozostac niezmienione. Zbyt szybkie zdejmowanie tych danych powodowalo takie losowe roprogramowywanie sie wyswietlacza - wychodzace tylko przy dlugotrwalej pracy. Moze podobny problem jest u Ciebie?

Reply to
Jack Houseman
Reply to
invalid unparseable
Reply to
invalid unparseable
Reply to
invalid unparseable

Doskonala rada z tym uziemieniem. Samemu tez przecwiczylem cokwartalna wymiane lcd-ka z powodu naladowanego pracownika obslugujacego panel. Jesli chodzi o ekran to warto odsunac go od przedniej scianki i przykryc kawalkiem szybki - chocby pleksy. Przednia scianka panelu koniecznie metalowa i dobrze (krotko) uglebiona ;-)

__ Pzd, Irek.N. (irek na serwerze 1024.pl)

Reply to
1024 Ireneusz Niemczyk

Dokladnie tak. Mam 4 sztuki 4x20 wlasnie tak zalatwione. Od czasu nadzwyczaj solidnego umasienia wyswietlacza (a wlasciwie jego okolic) nie padl zaden. Jak masz szczescie to padnie jakas linia i wyswietlacz dziala dalej bez niej, jak masz pecha...sam wiesz ;-)

Bez znaczenia. __ Pzd, Irek.N. (irek na serwerze 1024.pl)

Reply to
1024 Ireneusz Niemczyk

Cholera... to jak Wy mechanike i uziemienia projektujecie, ze tak to pada? Albo moze przypadek? Znaczy przypadek, ze u mnie sie nie darzylo ;-) Mi ani tekstowe, ani graficzne (320x240 i 240x128 - wiec nie takie male) jeszcze nigdy nie padly podczas eksploatacji. A warunki do laboratoryjnych nie naleza - ciezki przemysl.

Reply to
jerry1111
Reply to
invalid unparseable

a) no wlasnie - ciezki, to czyba trzeba solidna szyba przykryc wyswietlacz ?

b) ciezki, w okolicy duzo metalu - to i ladunki nie lataja. A u Irka moze obsluga w sweterkach z dlugim wlosem chodzi :-)

J.

Reply to
J.F.

Ano wszystko zrobione 'porzadnie' ;-)

Moze i tak. Znaczy 'za czysto' maja...

Reply to
jerry1111

Plastikowa obudowa, wyswietlacz schodany...wydawalo sie ze bezpiecznie ;-)

Nie wazne jaki przemysl, wazne jakiego antystatyka uzyla zona operatora podczas prania ;-)

Miłego wieczoru...nocki :) __ Pzd, Irek.N. (irek na serwerze 1024.pl)

Reply to
1024 Ireneusz Niemczyk

Dokładnie, piła sobie leci, tnie przykladowo gabke/mikrofibre/inne_dranstwo, elektryzuje sie.. pozniej operator przeklada pociete (i naladowane) no i klopoty gotowe ;-) Tylko ta jedna maszyna tak francowacie walila po wyswietlaczach, inne pily zrobilem od razu z metalowym pulpitem i jest ok. Mam tez przypadek ciekawy w metalowej (cala jest metalowa) drukarce, w ktorej juz 2 razy w ciagu powiedzmy roku wywalilo ten sam pin procka - zupelnie nie wiem dlaczego. Pin jest wejsciem z klawiatury - klawisz w sumie jest 6, dlaczego ten jeden taki uparty? ;-) Dlaczego wogole leci, skoro schowany pod kapturkiem plastikowym mikroswitch stanowi przerwe pin-palec dlugosci dobrych 10mm, a klawisz wystaje zaledwie milimetr z metalowej obudowy! Czary mary Panie, czary mary!

__ Pzd, Irek.N. (irek na serwerze 1024.pl) Ps. J.F - pamietasz szacowanie trwalosci glowicy iglowki? nadal jest ta pierwsza, na oko nie widac zmian jakosci druku :)

Reply to
1024 Ireneusz Niemczyk

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.