Kolumna audio zrobiona przez siebie?

pozdrawiam

majek

za jednego lub dwa smsy możesz to ściągnąć z EP

Obudowe z dykty. Grubej, wielowarstwowej dykty. NIe zartuje - p[lyta wiorowa jest gorsza a sklejka to zupelnie do niczego material - za sprezysty, za latwo rezonuje. gruba plyta pilscsniowa (taka na podlogi) znacznie lepiej tlumi drgania.

A rozwiazaniem ekstremalnym jest wyprodukowanie plyty z cienkiej dykty warstwami sklejanej z linoleum.

Hm - dawniej nie robilo sie ze sklejki ?

A przedostatnio to zalecanym budulcem miala byc chyba plyta MDF - czyli taka mikrowiorowa ..

A swoja droga - nie nadala by sie twarda pianka poliuretanowa ?

J.

Robiło się. Ale ta sklejka była od wewnątrz obita dość grubą warstwą twardego filcu. Tak robiono w latach 50-tych studyjne kolumny odsłuchowe w Fonii. Rewelacyjne brzmienie dzięki 0.5 m^3 objętości i rewelacyjnym głośników Goodmans.

Musiałaby być dość gruba.

Za lekka.

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

To moze krakowskim targiem... Beton? Ciezki, sztywny, przysadzisty... Pzdr, POKREC.

Ukaniu napisał(a):

Chodzi o ten wieeeelki subwoofer schowany w podłodze o bardzo słusznej głębokości? Gdzieś powinienem mieć do tego opisu linka.

Użytkownik MATEOh napisał:

Najpierw teoria. Nie jest tego koszmarnie duzo, pare wzorow i poruszanie glowa, potem szybka decyzja, projekt (zamkniety na poczatek - szczerze polecam) i kupujesz Tonsile GDN20/60 (bo zdecydowanie maja korzystny wspolczynnik cena/jakosc). Do tego kopulki wysokotonowe i bierzesz sie za robote. Bardzo Cie to po kieszeni nie walnie, a efekt Cie zaskoczy. Jak juz poznasz co i jak w tej dziedzinie, sprobujesz roznych zwrotnic, roznego tlumienia obudowy, obsluchasz, pomierzysz co i jak - bedziesz wiedzial, czego sie spodziewac nastepnym razem. Nie wpuszczaj sie na poczatek w zadne glosniki Vifa, Scan-Speak, jakies srebrne kable do polaczen, zwrotnice z Bog wie iloma gramami cewek z monokrystalicznego zlota w srodku - podstawowe materialy - kabel od lampki nocnej, zwyczajne oporniki, sznurowadlo, kawalek dechy, kanapka. I tak bedziesz milo zaskoczony efektami (jesli niczego nie skitrasz). Odkryjesz natychmiast, ze kolumny zamkniete oplaca sie robic relatywnie duze (w ramamch tego, co wychodzi z obliczen) i nietlumione w calej objetosci (jak radza niektorzy teoretycy), tylko gabka na sciankach wewnatrz). Jak takie wytlumisz welna w calej objetosci - dostaniesz bas z wykopem, ale niestety - dudniacy i slabiej kontrolowany, taki stlamszony - tyle z moich odsluchow wynika - w EdW pisza to samo zreszta ;-). Ja bede sie sprezal do labiryntowek jak tylko mi sie warunki lokalowe poprawia - mam nadzieje, ze juz za jakies 8 - 10 miesiecy, moze rok... Pzdr, POKREC.

Ty się nabijasz a takie pomysły były ćwiczone...

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Wiem. Dlatego to zaproponowalem. :-) Pzdr, POKREC.

Wielka dziekowka... wlasnie takiej konkretnej odpowiedzi oczekiwalem :) wszyscy mi pomogli swoimi postasmi ale ten chyba mnie ukierunkowal... jeszcze tylko jakby mi ktos napisal jaki jest koszt zbudowania kolumny z 3 glosnikami (wysoko-, nisko- i sredniotonowy)? oczywiscie ze zwrotnicami no i zeby doliczyc jeszcze material do zrobienia obnudowy. Tak w przyblizeniu.

A jeszcze sie zapytam tak teoretycznie. Bo pytajac moich kumpli ktorzy bawili sie w robienie kolumn o zwrotnice i jakiego rodzaju uzyli to niektorzy nie wiedzieli co to jest... wiec w jaki sposob robiac kolumny bez zwrotnic nie pala ich przy wiekszej mocy ze wzmacniacza ani nie ma jakichs przerazliwych zaklocen ? Wiadomo - dzwiek nie jest krystaliczny i czysty ale tez nie jest zatlumiony i nie dudni tak bardzo jak bym sie spodziewal...

pozdrawiam