Kupiłem sobie pierwszą lutownicę oporową, bo do tej pory pierwsze wprawki elektroniczne czyniłem transformatorówką. Lutownica taniutka, prosta, taka jak na Allegro za 15zł, z żółtą rączką. Część "zaostrzona" była matowa, przypominała żeliwo a sam czybek jakby pocynowany. Włączyłem na 10 min, aby uszedł dym a tu po 15 min grot się zrobił brunatny, jakby zardzewiał :( Teraz cyna od niego ucieka jak tylko może... Co robić ?
- posted
18 years ago