witam,
wpadl mi w rece ciekawy dosc modemik dslowy z wifi i voipem - 2wire 2700 hgv. niestety sprzet jest 'uwalony' - po upgradzie firmwareu bootuje sie ale w jakims dziwnym trybie - switch dziala, odpowiada na arp requesty, z tym, ze:
- zaden port udp/tcp nie jest otwarty
- wifi nie dziala
- resetuje sie po ok 10 minutach.
z tego co wyguglalem wyglada na to ze jest to sprzet oparty o jakies zmodyfikowane freebsd, ma 32/64 mega flash (calkiem sporo) i - co wazne
- ma JTAGa. problem polega na tym, ze nie bardzo go potrafie zidentyfikowac.
zdjatko sprzetu tu (prawdopodobnie lewy dolny rog - j1 i j2 - pytanie co to za zlacze? )