Witam na wstępie powiem, że wiem po co jest dioda i czym się różni od tranzystora.... dalej zaczynam się gubić ale jestem ambitny
O co chodzi: Czujnik daje sygnał sterownikowi i ten wystawia 1 na wyjściu co rozłącza przekaźnik zasilający obiekt, który wykrył czujnik. W tym momencie rzecz mijająca czujnik staje na tyle blisko niego, że sterownik ciągle podaje sygnał do jego zatrzymania. Pytanie: Jak najprościej przekazać stan wysoki +5V ze sterownika do przekaźnika ale z konkretnym zawsze takim samym opóźnieniem aby przedmiot mógł minąć czujnik i zatrzymać się za nim?
Dalszy ruch będzie kontynuowany dopiero po nieokreślonym czasie i wyzwalany ręcznie lub przez inną automatykę podany na ten sterownik na inne wejście.
Czujnik jest kontaktronowy a obiekt do zatrzymania ma magnes. Nie mam możliwości grzebania w sterowniku ale jest to coś na zasadzie przerzutnika bistabilnego asynchronicznego.
Może zwyczajnie dać kondensator niech się ładuje 3 sekundy(jak to dobrać?) do tych paru V aż zaskoczy log1 tylko czy prądem ładowania kondziora nie uwale sterownika bo nie znam jego możliwości obciążenia wyjść logicznych.
Myślałem też o NE555 może mnie ktoś nakierować jak to ugryźć???
Pozdrawiam Bassteq snipped-for-privacy@op.pl