Witam. Moze ktos wie jak pomóc. Od jesieni do wiosny mam ciagłe odwiedziny na działce przez złodzieja. Istna plaga. Prawdopodobnie jakas menda z okolicy.Czy jest mozliwosc podłozyc spreparowany przedmiot, który nadawałby sygnał i po którym moznaby namierzyc złodzieja?
Użytkownik "adrem" snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl
Poszukaj w googlach sierpniowego wątku: Namierzenie psa przez radio Namierzenie psa przez radio [ot] Postawione zagadnienie było dosyć podobne, więc dowiesz się z niego co można namierzyć a czego nie i jakim kosztem.
Zasadnicza różnica polega na tym, że psem należy postępować w sposób nieniszczący natomiast z menelem niekoniecznie. A przynajmniej nie bardzo ;-) Może zamiast lokalizować, wystarczyłoby klienta oznakować trudno usuwalną kombinacją kolorystyczno-zapachową? Np. prysznic pirydynowo-rodaminowy ;-) Może to być zamknięta kapsułka z grzałką w środku odpalaną przez czujkę alarmową i dyszą skierowaną w stronę złodzieja majstrującego przy zamku. Albo strzykawka wycelowana na fryzurę gościa, ze sprężyną zwalnianą przez przetopienie żyłki (wersja bezpieczniejsza pod względem pożarowym). Dobrze dobrany barwnik powinien zejść dopiero wraz z naturalną wymianą naskórka. A smród pirydyny... hmm... W razie czego namierzysz złodzieja po śladach zapachowych. O ile go kumple wcześniej nie wywalą z meliny. ;-)
Trzeba tylko uważać, żeby nie opryskać oczu. Większość odczynników ( m.in. barwniki takie jak rodamina, fiolet metylowy, fiolet gencjanowy, ale również i pirydyna) ma w kartach ch-k podane poważne zastrzeżenia dotyczące możliwości uszkodzenia wzroku.
pirydyna jest bardzo dobra w tym celu. Merkaptan też. Mi się kiedyś rozbiła buteleczka (10ml) z pirydyną u kumpla w windzie. Biedak zasuwał przez miesiąc piechty (jak i reszta budynku ze zdrowym nosem), bo w obu windach (nie tylko w tej, gdzie się rozbiło), był taki smród, że skunks by się wściekł.
Jakie znowu zabójstwo? Jak ukradniesz komuś truciznę i się nią sam otrujesz, to jest samobójstwo, nie zabójstwo. Poza tym czy nie jest ogólnie wiadome, że alkohol szkodzi zdrowiu? W każdym sklepie wisi taka informacja :)
Sun, 07 Nov 2004 21:55:23 +0100 jednostka biologiczna o nazwie Tomasz Piasecki <mtbrider@_-nospam-_.poczta.onet.pl> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:
Jak to niewlasciwe ? Przeciez to tak jakby ktos sie wlamal do sklepu POCh-u i ukradl np. arszenik a potem go spozyl ;-) - nie mozna karac wlasciciela sklepu za to ze ktos otrul sie trucizna ktora uzyskal z wlamania.
No wlasnie. A przeciez metanol mozna legalnie zakupic
formatting link
W razie czego to powiesz ze uzywales go do np. mycia jakichs czesci w samochodzie ;-)
OIDP takie trucizny muszą być dodatkowo przechowywane w kasie pancernej czy coś w tym stylu. Inaczej można za to beknąć. Wiem że to jest kontrowersyjne, ale takie mamy prawo.
Znowu OIDP jakiś rok temu metanol został skreślony z listy substancji które muszą być w szczególny sposób zabezpieczane.
Użytkownik "Dariusz K. Ladziak" snipped-for-privacy@waw.pdi.net> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@news.tpi.pl
A wiesz... to jest myśl!! Najtańsze perfumy w odpowiedniej dawce mogą sznapskolegów menela wkurzyć skuteczniej niż znajomy aromat kwasu masłowego. ;-) W '89 porządkowaliśmy na PW pomieszczenia po zlikwidowanej egzekutywie PZPR. Kolega ( nie żyjący już :( - jak się właśnie dowiedziałem ) znalazł w szufladzie pokaźny flakon perfum o sugestywnej nazwie "Swieżij Duch" i... wychylił go koleżance za kołnierz. Nie da się publicznie powtórzyć tego, co wówczas padło z ust tej skądinąd bardzo zrównoważonej niewiasty ;-))
AFAIR CAF czyli chloroacetofenon używany jako lakrymator (gaz łzawiący), w małych stężeniach ma również zapach jaśminu.
Jednak gdy ten metanol będzie w butelce z nalepką Żytnia to już jest kryminał... Mniej więcej taki sam jak podłączenie klamek do 220V... Ublewam nad tym, ale niestety takie jest prawo.
Butelka musi być oznaczona aby się złodziej (albo Twój syn-młodzieniec) nie zatruł.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.