Witam
Mam problem z Atmega'mi (dokladnie Atmega16 oraz Atmega8). Swiadomie mienilem CKSEL na "0000", aby podac taktowanie z zewnetrznego generatora (testowalem z 8 oraz 16 MHz). Czasem na poczatku chodzi normalnie, lecz za kazdym razem po pewnym (krotkim czasie) zaczyna szalec. Obawia sie to losowyum zczytywaniem Fuse Bitow (Read w PonyProgu) oraz niemoznoscia zaprogramowania. Wydaje sie ze procek reaguje na podlaczenie generatora z zewnatrz, gdzy bez niego wogole nie reaguje. (na marginesie powiem ze z generatorem tez nie zawsze mozna sie z prockiem skontaktowac).
Slyszalem ze jest cos takiego jak "Reset" i to w sensie "Powrotu do ustawien fabrycznych". Podobno podaje sie 12v na reset procka... Powatpiewam bo nie widzialem takiego czegos nigdzie.
Co mozna z tym zrobic?
Sprawdzalem na ok 5 prockach (Wszystkie leza...).
P.S. Zapisywanie ustawien Fuse Bitow w PonyProgu (Write) przestaje dzialac po kilku probach np zczytania bitow lub probie zaprogramowanie (oczywiscie wszytsko po zmianie CKSEL na "0000"). Co ciekawe na samym poczatku istnieje mozliwosc powrtu do taktowania wewnetrznego np 1Mhz.
Jeszcze jedno: Zauwazylem ze podobna rzecz dzieje sie przy ustawieniu na wewnwtrzne (sic) taktowanie z czestotliwoscia 8Mhz.