Przeglądając allegro z rozrzewnieniem wspomniałem mój opornik dekadowy. Niestety w akademiku nie ma na niego miejsca. Przydantny był rzadko, ale jak już-był niezastąpiony. Pod czaszką kołacze mi się jednak następujący projekt:
-> 20 miniaturowych przekaźników (~20pln)
-> 20 rezystorów dokładnie pomierzonych 1, 2, 3.9 na wszystkich dekadach. Najlepiej o znanym TWR. (~20pln). Ich dokładne wartości możemy wpisać do pamięci procka.
-> procek (~10pln)
-> wyświetlacz (~20pln)
Mamy rezystor dekadowy do 1M
Zalety:
+bardzo ergonomiczne sterowanie (jeśli damy impulsator to w ogóle), +małe wymiary, +duża dokładność (jeśli mamy dokładnie pomierzone rezystory), +możliwość autokalibracji (mając ADC i precyzyjną referencję), +współpraca z komputerem.Wady:
-małe pasmo (chyba, pewien nie jestem)
-nieduży prąd (w sumie zależny od rezystorów, może być i duży)
Co wy na to?