Duszność (choć wcale nie astma) elektroluminesce

Kupiłem multiLEDkę wkręcaną w oprawkę z gwintem E14 -- ma moc 1.7 wata. Świeci ciemno (jaka moc, taka jasność) ale świeci także po wyłączeniu, i to nie ułamek sekundy, a znacznie dłużej -- może i minutę, tyle że oczywiście bardzo ciemno.

Co to za duch, który ją ożywia? I czy z tą dusznością należy liczyć się zawsze w tanich (kosztowała dychę) multiLEDkach, czy to tylko jakaś zaleta ;) tej akurat multiLEDki?

Reply to
Eneuel Leszek Ciszewski
Loading thread data ...

Am 31.01.2012 16:57, schrieb Eneuel Leszek Ciszewski:

Te z wiadrem LEDów świecą wszystkie dość dodupnie. Lepszejsze są te z kilkoma LEDami. Mam takową z 3x LED i 5.coś W (już pisałem o tym tu) i świeci na oko jak 50W halogen. Dzisiaj dokupię drugą, a może od razu 3 sztuki.

Czasem jest tam kondensator, trochę luminofor poświeci "z rozpędu", a trochę napędza się przez sprzężenie pojemnościowe na kablach.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Włącznik z neonówką? Jeśli tak to masz swojego ducha :)

Reply to
j.r.

"j.r." jg97hm$jss$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl

Nie. Zwykły. Z neonówką mam jedynie włącznik w łazience do ogrzewania podłogowego. Złośliwi ;) kiedyś gasili tę neonówkę, aby oszczędzać energię elektryczną. ;) (czyli uruchamiali ogrzewanie ciągnące ze 200 W)

Kupiłem 10 lat temu dwie takie neonówki na próbę -- były niemal za darmo. Jedna neonówka świeci do dziś, druga się połamała, a gdy któregoś z następnych dni byłem w tym sklepie, neonówek już tam nie było... :) Później sklep zlikwidowano czy przeniesiono. :)

To nie to.

Reply to
Eneuel Leszek Ciszewski

Am 31.01.2012 18:25, schrieb Eneuel Leszek Ciszewski:

Przeca napisalem co

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

"Waldemar Krzok" snipped-for-privacy@mid.uni-berlin.de

Ile to pociągnęło złotówek w chwili zakupu? :) I jakiej to firmy?

Świeci raczej jasno. Ja czekam na takie tanie o tej jasności lub jeszcze trochę jaśniejsze.

Ja potrzebowałem jakiejś ciemnej, aby mogła świecić długo, nie obciążając mnie zbyt mocno. Lepsze takie światło niż żadne, a z tak małą mocą nie musi być gaszone. :)

Nagle przygasa i później już świeci ciemno niemal bez widocznych zmian. Kondensator by chyba dał efekt powolnego dogasania.

A co go napędza? Ciepło? Chyba też niekoniecznie, bo też by stygnąc, świeciła coraz ciemniej. Tymczasem ona świeci niemal jednakowo przez długi czas, po czym gaśnie najwyraźniej ,,nagle''.

Chyba nie. Chyba musi poświecić kilka godzin, aby mieć duszność. Jeśli włączę na chwile i po tej chwili wyłączę, nie ma tego efektu.

No i te kable by chyba napędzały ją w różnych okolicznościach, nie tylko przez minutę po wyłączeniu.

Reply to
Eneuel Leszek Ciszewski

"Waldemar Krzok" snipped-for-privacy@mid.uni-berlin.de

Ale najpierw odpisałem na to. :) Chciałem najpierw poeksperymentować, zanim odpiszę Tobie, ale uznałem, że wówczas Ty uznasz, iż wcale mi nie zależy na odpowiedzi. :) Tak więc zrobiłem tylko krótkotrwały eksperyment. :) I odpisałem po przeprowadzeniu jegoż. :)

Reply to
Eneuel Leszek Ciszewski

W dniu 2012-01-31 18:13, Waldemar Krzok pisze:

Mogę Ci coś zaproponować? Weź kartkę papieru, rozmaż na środku kroplę oleju (nazywa się to fotometr z tłustą plamką). Następnie ustaw halogena

50W i Twoją lampkę LED w odległości metra albo dwóch od siebie, skieruj je wzajemnie na siebie i ustaw kartkę papieru tak, aby plamka nie przeświecała światłem z lampki, która jest z tyłu. Następnie zmierz odległości od kartki do obu lampek i oblicz stosunek ich jasności, pamiętając, że natężenie oświetlenia spada z kwadratem odległości. Z moich "pomiarów" wynika, że 5W LED ma podobną jasność jak 5W świetlówka kompaktowa lub zwykła żarówka 25W lub halogen 20W.

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

W dniu 2012-01-31 16:57, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Natychmiast po wyłączeniu wykręć z oprawki. Dalej świeci? Moje świetlówki (Osram ColorProof) po wyłączeniu świecą jeszcze dobrą minutę, bardzo ciemno, widać tylko w nocy. Prawdopodobnie fosforescencja lumnioforu.

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

"Paweł Pawłowicz" 4f28338f$0$1271$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl

I dlatego ja twierdzę, że jeśli z 5.coś W LEDki (czy kilku LEDek) można mieć to, co z 50 W halogenu, to bardzo dobra wydajność. Ale nadal LEDka przewyższa świetlówkę długością życia i szybkością reakcji (akurat nie moja -- którą napędzają duchy) i ;) ceną. :)

I nadal migające LEDki nie nadają się do fotografii, ale są też takie LEDki, które nie migają. :) I ponoć nawet dają światło naprawdę białe. :)

-=-

W Leroju widziałem wczoraj za zł 31 z groszami halogen (150 W -- oprawa + żarówka) z czujnikiem ruchu a za zł 33 z groszami podobny halogen (500 W -- oprawa + żarówka) z czujnikiem ruchu, co jest IMO dobrą ceną. :)

Reply to
Eneuel Leszek Ciszewski

A ja mam pomysła - może łącznik jest na zerze a nie fazie???

Reply to
cation

"Paweł Pawłowicz" 4f28352c$0$26705$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl

Sprawdzę, ale raczej tak.

U mnie też. :) Całe świecenie tej LEDki widać raczej tylko nocą. :) Ale rozświetla cały pokój wielkości parunastu metrów kwadratowych. :) I o to chodziło. :)

Bo tam jest coś, co może świecić, ale co ma świecić w LEDce? :)

-=-

Tania ;) świetlówka kompaktowa mi miga. :) 3 sztuki po 18 W każda w blistrze kosztowały 9.99 zł...

-=-

Wiadoma LEDka za dychę (1.7 W) świeci bardzo zimno i ciemno, :) ale nie przynajmniej nie miga i mało żre energii. :)

Reply to
Eneuel Leszek Ciszewski

Murwa kać!!1jedenaście!!

Ty nix czytać ty nix rozumieć? LUMINOFOR!!!!

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

"Paweł Pawłowicz" 4f28352c$0$26705$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl

Po około 5 (pięciu) godzinach świecenie wykręciłem ją bez wyłączania. Nadal świeciła, albo raczej -- kilka LEDek świeciło jasno, kilka ciemniej, kilka nie dawało widzialnego moim okiem światła. :)

I ten stan utrzymywał się (na oko) bez zmian przez co najmniej

5 (pięć) minut. Dłużej nie chciało się mi tego oglądać. Światło tego ducha ;) jest na tyle słabe, że światło telefonu komórkowego gasi go niemal całkowicie a kamera tegoż telefonu łapie raptem ze dwie najjaśniejsze LEDki z 21 tam umieszczonych.

Ale przed wykręceniem w pokoju było na tyle jasno, że mógłbym tam czytać. :) Na oko więcej ta multiLEDka daje światła niż kilkuletnia (wypalona już, ma za sobą około 7 tysięcy godzin) świetlówka kompaktowa o mocy 9 W kupiona za niecałe 3 złote. Jedyne, co w tej multiLEDce jest naprawdę złe (poza wiadomą dusznością) to trupiobiała barwa światła. Na cokole, obok gwintu, napisano, że jest to barwa zimna biała. Po kilku minutach można do tego przywyknąć. ;)

Na opakowaniu napisali, że 1.7 W tego czegoś (nazwano to coś halogenem LED SMD) jest ekwiwalentem 20 W nie wiadomo czego. ;) Ma świecić kątem 120° przez 50 tysięcy godzin.

Na oko ma niestety wydajność nowej/świeżej świetlówki kompaktowej o mocy

18 W kupionej za zł 3.33 w trzypaku -- 9.99 za 3 sztuki. Czyli 10 tych multiLEDEk dałoby tyle światła, ile taka nowa świetlówka. Ale (jak już napisałem) to obliczenia ;) robione na oko.
Reply to
Eneuel Leszek Ciszewski

"Waldemar Krzok" snipped-for-privacy@mid.uni-berlin.de

A jaki duch go ożywia? ;) Elektryczność zgromadzona w trzonkowym przetworniku napicia? Ciepło? Nieświadomość wykręcenia z oprawki? ;) I dlaczego nie świecą wszystkie jednakowo? To niby jasne -- bo taka jest ich powtarzalność.

Reply to
Eneuel Leszek Ciszewski

"cation" jg9ifj$k74$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl

Nie. Po wykręceniu nadal świeci. Trzymam ją w ręce, chodzę z nią po zupełnie ciemnym mieszkaniu, a ona świeci stale tak samo przez kilka minut. :) I nie każda LEDka tak samo świeci, ale różne LEDki (jest ich pomóc 21 sztuk) świecą różnie, jak już napisałem w innym poście.

Reply to
Eneuel Leszek Ciszewski

"Eneuel Leszek Ciszewski" jg932h$6fc$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl

Na resztkach opakowania blistrowego jest trochę informacji.

formatting link
To ta firma, ale na stronie tejże firmy brak tego, co kupiłem.

Jak dla mnie to doskonały nabytek. Idąc w nocy do sypialni czy kuchni, nie muszę uruchamiać ;) świetlówek a taka multiLEDka ciągnie niewiele, więc nie musze jej gasić, gdy nie śpię. Jeszcze, gdyby to kosztowało nie dychę, ale ze 2 złote. :)

Reply to
Eneuel Leszek Ciszewski

No to elektrolity długo trzymają widocznie, takiego leda to na mikroamperach dobrze widać

Reply to
cation

"cation" jg9ve2$ovh$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl

Gdyby tak było -- świeciłyby wszystkie jednakowo i stopniowo by gasły, a tymczasem przez co najmniej 5 minut świecą na oko stale tak samo jasno. I są jakby w 3 grupach -- jedne LEDki świecą jasno, inne ciemniej, a innych świecenia nie widać gołym okiem.

Reply to
Eneuel Leszek Ciszewski

W dniu 01.02.2012 00:07, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Poczyta Kolega co to jest fosforescencja i czym się różni od luminescencji ;-)

P.S. Ekran lampy oscyloskopowej w moim wobuloskopie potrafi świecić jeszcze kilka minut po zgaszeniu światła w warsztacie, mimo że wobuloskop tego dnia nie był włączany.

Pozdrawiam Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.