daignostyka komputerka Fiat'a

Loading thread data ...

On Behalf Of maciek

Jakiego Fiata? Włoskiego, czy rodzimego?! Który rocznik ?! Profesjonalne programy diagnostyczne kosztują i nie znajdziesz ich w internecie za darmo. Nikt, kto wydał np. 8kpl, nie da Ci tego za darmo. Kupił, żeby mieć z czego żyć! Darmowe programy umożliwiają jedynie podgląd, lub (_zniszcze_) nastaw.

Daj lepiej zarobić samochodziarzowi zarobić te 200zł, a samemu w tym czasie zarobić 400zł. Że nie wspomnę o ewentualnych kosztach reanimacji.

pzdr Artur

Reply to
ziel

On Behalf Of maciek

Od roku 1996 obowiązywał. OBDII.

Gogle, ale szkoda czasu. Cokolwiek można zrobić tylko za pomocą pełnopłatnych programów. Zabawa polega na tym, że komputer z samochodu wysyła informacje w postaci jawnej. Dopiero sprzętowa przystawka producenta _oprogramowania_ ją koduje i w takiej postaci trafia do peceta, a tym samym do programu. Jawnie wysyłanie kody są źle intrerpretowane, a na ewentulaną reklamację pada pytanie o numer licencji. Przykre, ale ludzie muszą z czegoś żyć.

A na marginesie. Jakie maś dośwadczenie w serwisowaniu samochodów? Bo jeśli tylko swoje własne, to już szkoda tego czasu jaki potrzebowałem na napisanie powyższych informacji.

pzdr Artur PS Sorki. Ale czy dasz za darmo (_swoją_ wypracowaną przez lata) wiedzę obcej osobie, która 10m dalej otworzy konkurencyjny warsztat?

Bo ta wiedza człowiekowi "nie z branży" jest niepotrzebna. Laik i tak nie zapanuje nad najprostszym program. Albo jesteś fachowiec, i zainwestuj w swój fach, albo ... znasz się na czymś innym i daj zarobić fachowcom jak i Tobie dają zarobić.

Reply to
ziel

hmmm. czyzby zbieg okolicznosci z tym watkiem??? Sam chcialem taki zalozyc :D Mnie jednak chodzi o cos innego. Nie chce samemu diagnozowac ani naprawiac samochodu, ale z tego komputerka mozna prawdopodobnie odczytywac informacje o aktualnych obrotach silnika, moze nawet o chwilowym spalaniu paliwa i pewno jeszce kilka innych ciekawych. Marzy mi sie rozbudowa zegarko-termometru mojej konstrukcji w takie funkcje komputera pokladowego :D Posiadam Cinquecento 900. Moze chociaz takie informacje o protokole transmisyjnym centralki da sie znalezc w internecie???

Reply to
Klaudiusz Gawlik

On Behalf Of maciek

To nie tak. Pisząc udaj_się_do_fachowca_ mam na myśli fachowca, a nie partacza. Najlepiej wejdź na jakieś forum motoryzacyjne i poczytaj. Jest tam też masa linków do programów i schematów. Samodzielnie, bez doświadczenia, najszybciej uszkodzisz komputer. I będziesz miał szczeście jak skończy się tylko na ponownym wgraniu nastaw. A co można osiągnąć zmieniając jakieś parametry? Dla mnie komputer jest urządzeniem doagnostycznym ułatwiającym znalezienie usterki, a _zaczynając_ mieć jakieś małe doświadczenie przekonuję się, że wiele podzespołów sygnalizowanych jako uszkodzone są sprawne, natomiast przyczyna leży gdzie indziej. Np. przesunięcie punktu zapłonu może zostać zasygnalizowane jako (przykładowo) uszkodzenie czujnika na wale, uszkodzenie sondy lambda, zaduże lub za małe ciśnienie powietrza,uszkodzenie czujnika przepływu powietrzza, uszkodzenie wtrysku itd.

Metody są dwie - podłaczyć peceta do samochodu, lub podłączyć specjalistyczne urządzenie z wyświetlaczem .

Ależ protokół transmisji jest jawny! Co prawda w sieci jakoś go nie widać, ale przecież z samej definicji OBDII wynika że musi być jawny. Skoro ludzie nie mają ochoty dzielić się taką wiedzą, to może wystarczy jak napiszesz do Fiata i udostępnienie.

Skoro zapłaciłeś za swój samochochód i jesteś jego posiadaczem, to maże tak raz na tydzień dasz mi się nim przejachać. A jeśli nie dasz, to lepiej żebyś też nie jeździł.

pzdr Artur

Reply to
ziel

On Behalf Of maciek

To Twoja _subiektywna_ opinia. Są, tylko najprawdopodobniej uważasz Ich za naciągaczy..

No to albo, się zarabia pieniądze, albo uczy. Ja obecnie za darmo robię proste rzeczy przy samochodach, po to aby mieć możliwość podejrzenia pracy fachowca. Kiedyś nazywało się to terminowaniem. Na marginesie, mam 40 lat i od 20 lat programuję procki. W praniu okazało się, że mam pojęcie o komputerach w samochodach takie jak przedszkolak o kosmosie. Jest wielki i niezbadany.

Patrz wyżej.

Bez znajomości praktycznej weryfikacji wskazań komputera, możesz jedynie utrudnić sobie życie. Przykładowo - zgłoszona usterka sondy Lambda w CC- Posłuchać czy nie klepią zawory. W praktyce to uskodzenie mechaniczne, a elektronik może zmieniać sondy do bólu.

Też się nad tym zastanawiałem :-D Producent udostępnia jedynie _autoryzowanym_, którzy w jego mniemaniu mogą zapewnić wykonanie usługi na najwyższym poziomie. OBDII zostało wprowadzone, aby klient też miał możliwość wglądu w parametry pojazdu który kupują, czyli sprawdzić, czy nie został im wciśnięty kit. I tyle teorii. Praktyka dowodzi, że komputery w samochodach są za mało inteligentne. A czytnik kosztuje 50% ceny samochodu ;-) Przykład. Zero błędów. Ale przy 3 kobr. silnik się "dusi". No i co?

  1. Ktoś przestawił kąt zapłonu.
  2. Padła sonda lambda. Specyficznie.
  3. Zapchał się filtr paliwa.
  4. "okopcona" jedna świeca.
  5. "slizga" się pasek rozrządu. Dobrze jak jest tylko jeden.
  6. zatkało się sitko przy pompie paliwa.
  7. uszkodził się czujnik ciśnienia na wej. wtrysku.
8 ... jeszcze jakieś 20. Powiem. Zwyczajnie pompa paliwa miała 17 lat i powoli zaczynała padać. A że dynamiczna jazda ze względów zdrowotnych została zaprzestana rok temu, to i objawy wyszły jakoś późno. Moje osobiste doświadczenie. Ale każde z powyższych miało prawo wystąpić. Trzeba lat praktyki, aby zdiagnozować usterkę. Inaczej przesiedzisz 20h i wydasz 3kpl na części. Tego nie da się zrobić na własnym samochodzie. Tu potrzebny jest duży przerób. Inaczej będzie dumny z Siebie, za rzecz na którą poświęciłeś 200 godz, a _fachowiec_ po 10 sek, No może po minucie, naprawi za 200zł. I możesz być na 100% pewny, że ta usterka nie wydarzy się przez najbliższe 10 lat. W tym samochodzie. Ale T,y już będziesz miał inny i będziesz miał inne problemy.

Co w sumie dowodzi, że elektronik w samochodzie musi mieć "pod sobą" mechanika i elektryka razem wziętych. Że nie wspomnę o elektroniku.

Ale tego właśnie żądasz! Kupiłem za swoje pieniądze program za 7kpln. Po to, aby po nabyciu praktyki, móc za jego pomocą zarobić na życie. Nie na urlop na Karaibach, ale na życie. Teraz chcesz, abym dał Ci ten program za darmo, w miejsce klienta który da mi :

200zł za diagnostykę (odczytanie kodów błędów)- 5min. 1000zł za wgranie fabrycznych ustawień - 15 min. 1500zł za wymianę CNY17 - 30 min. 4000zł za wstawienie nowego. - 1 godz. Wybacz, ale przy takich cenach nie dam Ci programu za darmo.

pzdr Artur PS. diagnostyka - raz na 3 dni wgranie softu - raz na tydzień wymiana ukł. peryf. - raz na miesiąc wym. komp. raz na kwartał.

99% zarobku - łosie, którzy myśleli, że sami dadzą radę. Sorki.
Reply to
ziel

On Behalf Of Klaudiusz Gawlik

Obroty są dostępne. Impulsy na wtryski też. Szybkosciomerze też. Zrobienie układu na AT902313 zajmie około tygodnia.

Pobranie programu np VAGlite, dobranie odpowiedniego interfesjsu, analiza protokułu przy pomocy oscyloskopu cyfrowego ... ... dwa tygodnie? Do tego dane z komputerka są obarczone pewnym błędem wynikłym z faktu, że układ musi pracować niezawodnie, wolna transmisja, inne dane przy pracy jałowej, a inne przy obciążeniu (tu dokładnie nie wiem, bo pewne znaczenie mają obroty, czas otwarcia, różnica w obrotach w funkcji czasu i do końca nie wiem czy przy 60km/h czas otwarcia zaworów jest podawany rzeczywisty, czy teoretyczny). Ale co do zużycia paliwa, to potrzebna jest inna logika, dla prędkości 80km/h inny jest czas przy jeździe z górki, inny po pod górkę, inny z górki. Jakie to oczywiste ;-) I mylące. :-( Tylko co z zużyciem paliwa? Okazuje się, że dodatkowo trzeba pobierać sygnał z sondy Lamda. W nowszych samochodach są dwie. W czasie jazdy pod górkę przy wysokich obrotach potrzeba więcej powietrza (!). No ta, zaczyna robić się wykład, a pewnie mało kogo to interesuje. W skrócie. Wskaźniki zużycia paliwa są tylko wskaźnikami i mogą mylić nawet o 20%. szybkościomierz, jest zawsze, a obroty można użyskać, albo z cewki, albo z czujnika na wale. Głównym celem OBDII jest jedynie diagnostyka uszkodzeń. Cała reszta to bajer który wyszedł przypadkowo. Oczywiście można wgrać nowe oprogramowanie lub zmienić nastawy, ale to musi być uzgodnione z człowiekiem który np. zmienił geometrię krzywek na wale korbowym, lub kształt cylindrów.

pzdr Artur uczniak I klasy podstawowej szkoły samochodowej ;-).

Reply to
ziel

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.