Czyszczenie szafy - zegar MC1206

Elo

Jest chętny do uruchomienia prehistorycznego zegara cyfrowego na MC1206? Z budzikiem.

Płytka drukowana polutowana. Całość w prowizorycznej obudowie. Nie uruchomione od 30(?) lat. Scalak jest na podstawce. Być może uszkodzony. Cosik nie działało w ogóle i potem zabrakło czasu na dopracowanie. Dokumentacja, schematy są.

Oddam za 1 dobre piwo. Jak więcej niż 1 osoba się zgłosi, to będę losował :-)

Reply to
Zbynek Ltd.
Loading thread data ...

To ten z tą psychodeliczną melodyjką? ;) Ja dziękuję, ale jak ktoś uruchomi to niech wrzuci na YT - chętnie sobie przypomnę.

Reply to
Mirek

Nie wiem, przecież nie działał :-)

Reply to
Zbynek Ltd.

Mam w szyfladzie, razem z recznie malowana płytka, nigdy nie odpalony. To już 20 pare lat czeka na power on. No i co z tym zrobić? Statustu retro IC nie osiąga jak intele 4004 za grube tysiaki :/

Reply to
Sebastian Biały

Ba, moja płytka też ręcznie malowana. Lakierem do paznokci. Takie czasy :-)

Reply to
Zbynek Ltd.

W dniu 2017-11-26 o 00:41, Zbynek Ltd. pisze:

A ja zrobiłem pająka, coś tam w nim zmieniłem, ale nie pamiętam już co. I działało to prawie 20 lat :) A jak przestało to już nie zaglądałem tylko kupiłem "nowy lepszy". Działał nie dość że byle jak (najszybszy radiobudzik w okolicy) to jeszcze po dwóch latach przestał.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Uuu Panie, to moja bardziej profesjonalna.

Malowana tuszem na kalce technicznej i robiona fotochemicznie. Właśnie próbowałem ją odszukać na fali nostalgii i gdzieś wcieło przy przeprowadzce :/ Ale o dziwo MC1206 znalazlem :) Może by zrobić zegarek po 20 paru latach... To prawie jak technika lampowa...

Reply to
Sebastian Biały

Jak już na fali nostalgii... Klasyczny budzik mnie nie budził więc zrobiłem budzik z cyfrowego zegarka ręcznego. Zdejmowana koperta i wkładany w zacisk, skąd sygnał melodyjki był pobierany do przedwzmacniacza małego radia. I dawał czadu. Nowsza wersja - tenże zegarek kładziony na "budziku właściwym" przez generowane pole EM czasie dzwonienia, powodował uruchomienie tegoż i mógł działać aż do wyczerpania baterii. Co po paru godzinach kiedyś jednego za ścianą tak wkurzyło że nawet bezpieczniki mi wyłączył, a tu nic :-D

Reply to
Zbynek Ltd.

W dniu 26.11.2017 o 00:41, Zbynek Ltd. pisze:

Mam i ja. Płytka prawie 30 lat temu malowana lakierem spirytusowym (grafionem). Wyświetlacz miałem zrobiony w formie z żywicy z zatopionymi LED-ami w każdym segmencie (w czasie praktyk u automatyków na wydziale produkcji włókna szklanego). Budzik z melodyjki z grającej kartki świątecznej którą kolega dostał od ciotki z Ameryki i jakiegoś wzmacniacza. Obudowa ze sklejki pomalowana bejcą.

g.

Reply to
gizmacz

Dnia Sat, 25 Nov 2017 22:36:17 +0100, Zbynek Ltd. napisał(a):

O! Swego czasu jechałem specjalnie do W-wy na targ żeby kupić to cudo. Nie było tanie :) Zegar potem działał całe lata na okrągło aż się wyświetlacze LED popsuły więc go skasowałem.

Reply to
Jacek Maciejewski

W dniu 2017-11-25 o 22:52, Zbynek Ltd. pisze:

Widziałem takie aukcje na Allegro:

Czytnik e-book. Nowy. Stan idealny. Bez uszkodzeń. Nie działa wyświetlacz. Kup teraz.

Może jeszcze są:)

Reply to
robot

W dniu 2017-11-26 o 00:41, Zbynek Ltd. pisze:

U nas w podstawówce mieliśmy ZPT na dobrym poziomie. Między innymi robiliśmy taki układzik, co miga diódkami. Samodzielnie wytrawialiśmy płytki i też ścieżki lakierem do paznokci.

Reply to
robot

Mialem wątpliwą przyjemność kształcić przyszłych nauczycieli techniki. IMHO robienie układów elektronicznych na poziomie lampki i dzwonka a obecnie led i buzzera mieści się w zakresie szkoły podstawowej (a uważam że znacznie więcej się powinno mieścić, wliczając w to arduino).

Niestety nauczyciele byli bardziej zainteresowani robieniem aniołków ze styropianu niż rysowaniem tych kresek i łaczeniem jakiś drutów. Nie ma miejsca na jakieś niebezpieczne zabawki na prąd (jak powiedziała jedna z uczestniczek, "pokopał ją prąd z baterii jak dotykała dzwonka"). Z resztą na nic poza nozyczkami i kolorowym papierem nie było miejsca bo nie było zaplecza (poprzednia dyrekcja wyrzuciła "rupiecie").

Takie czasy. Sorki za offtopic ale jakoś mnie naszło.

Reply to
Sebastian Biały

Elo

Sebastian Biały napisał(a) :

Ciebie nigdy nie kopnął prąd z baterii 4,5V jak podłączałeś jakąś sporą indukcyjność? Mnie tak. Więc nie powiem, że kobieta coś zmyślała.

Reply to
Zbynek Ltd.

W dniu 27.11.2017 o 23:04, Zbynek Ltd. pisze:

Prąd z baterii 4,5V nigdy, ale z tej indukcyjności to jak najbardziej i nie jak podłączałem, tylko jak odłączałem ;-)

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Grzegorz Kurczyk napisał(a) :

Wiadomo, że nie z samej baterii, po dotknięciu styków, ale poprzez indukcyjność. Kiedyś jak się bawiłem w eksperymenty. I do dziś pamiętam to zdziwienie :-D

Reply to
Zbynek Ltd.

W dniu 28.11.2017 o 11:36, HF5BS pisze:

Jak tak patrzę na długość "blaszek" w płaskiej baterii... to gościu musiał mieć strasznie długi język ;-P

Reply to
Grzegorz Kurczyk

HF5BS napisał(a) :

Hmmm... Ja po pierwszym razie się nauczyłem, nie dotykać czego nie trzeba :-P

Reply to
Zbynek Ltd.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.