czujników - RS485 czy I2C?

W dniu 2014-02-09 17:57, Jakub Rakus pisze:

Impedancja będzie się zgadzała? Na dobrą sprawę stosując skrętkę ethernetową mógłbym nawet zrealizować NE485 w wersji full-duplex.

Rozumiem, że nie należy łączyć mas poszczególnych urządzeń ekranem skrętki?

Rozumiem, że zasilanie na podobnej zasadzie jak w przypadku PoE - na kabel puszczam jakieś 30-50V, a potem obniżam do napięcia zasilania wymaganego przez poszczególne urządzenia. Oczywiście w przypadku sterowania przekaźnikami i tak musiałbym dać osobny zasilacz, ale dla samej elektroniki takie zasilanie ze skrętki chyba powinno wystarczyć. Mam rację?

Reply to
Atlantis
Loading thread data ...

--
Mirek.
Reply to
Mirek

Dla tych częstotliwości to najważniejsze są terminatory na końcach magistrali.

Może być, ale aż tyle danych chcesz tam pchać?

Ekran TYLKO z jednej strony do uziemienia. W końcu po to interfejs jest różnicowy żeby mas nie łączyć.

A to już musisz sam rozpatrzeć jakie będziesz miał pobory prądu, długości przewodów i spadki napięć. Ja w ten sposób nic nie zasilam bo zajmuje się transmisją między szafami stojącymi gdzieś w polu przy torach, gdzie każda szafa ma swoje zasilanie.

Reply to
Jakub Rakus

Użytkownik "Atlantis" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:ld5ipn$ht6$ snipped-for-privacy@portraits.wsisiz.edu.pl...

Istotne parametry IC: - temperatura pracy,

- zabezpieczenie ESD (u MAXIMA OIDP oznaczony pierwszą literką E),

- wbudowane w nadajnik ograniczenie stromości zboczy ,

- fail-save (przy rozwarciu) - istotne chyba tylko gdy ktoś stosuje linię baz rezystorów zakańczających,

- fail-save (przy rozwarciu i przy zwarciu) - znakomicie upraszcza oprogramowanie.

Już tu kiedyś opisywałem sytuację z którą kiedyś walczyliśmy. Niektóre zestawy urządzeń miały kłopoty i przesłanie jednej ramki zajmowało wieki. Odłączenie/ podłączenie innego urządzenia lub nawet samo podłączenie oscyloskopu do linii rozwiązywało problem więc nie było co obejrzeć. Hipoteza. Master wysyła rozkaz i zwalnia linię. Z powodu braku fail-save przy A=B widzi 1, a po chwili (stopniowa zmiana napięcia CM) zmienia mu się to na 0 - rozpoznaje bit startu. Zanim master zorientuje się, że to jest zmiana stała a nie początek transmisji slave już wypracował odpowiedź i zaczyna ją nadawać. Master nie rozpoznaje odpowiedzi i wysyła rozkaz ponownie i tak wiele razy aż raz się uda, że zmiana z 1 na 0 wypadnie ciut później i się uda. Rozwiązuje to rozciągnięcie A,B ponad 200mV lub właśnie fail-save. Rozciągnąć 200mV się nie da jak założysz, że dowolne urządzenie z sieci może być czasem nie zasilone a pozostałe mają działać.

Wszystkie nadajniki mają taką samą wydajność. Standardowe odbiorniki zużywają 1/32 tej wydajności. Suma 32 odbiorników daje 1. Są odbiorniki zużywające 1/64, 1/128, 1/256 wydajności nadajnika - suma ma być poniżej 1.

Słyszałem coś o systemie przekazywania tokena między masterami. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Atlantis" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:ld65jf$emc$ snipped-for-privacy@portraits.wsisiz.edu.pl...

Można użyć popularnego ethernetowego zakańczając nie 120om a 100om. Obniży to trochę maksymalną długość kabla i teoretyczną maksymalną liczbę odbiorników na magistrali (nie wiem o ile - trzeba przeliczyć).

Dopuszczalne są odgałęzienia. Nie jestem pewien, ale chyba ich maksymalna długość nie powinna być większa od długości pokonywanej przez sygnał w czasie 1/8 zbocza. Jeśli prędkość zbocza w kablu to 2E8m/s, a zbocze 1us to sygnał w czasie zbocza pokona 200m - czyli maks odgałęzienie 25m. Nadajniki zapewniające 10Mbps mają pewnie zbocza rzędu pojedynczych ns - wtedy maks odgałęzienie wyjdzie rzędu pojedynczych cm. Z tego powodu (też z powodu EMC) warto stosować scalaki o ograniczonej stromości zboczy.

Chyba nie ma standardu. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Jakub Rakus" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:ld6ili$79r$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Widać, że pisałeś w nocy :). P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Atlantis" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:ld8hnf$sp$ snipped-for-privacy@portraits.wsisiz.edu.pl...

Nie. Jest znacznie prościej niż przypuszczasz. PoE zakłada 350mA w kablu (że grzanie się kabla jest do przyjęcia). Po uwzględnieniu spadków na 100m kabla PoE pozwala w odbiorniku mieć 13W. Nie wiem o jakich przekaźnikach myślisz. Takie małe biorą rzędu

12V*20mA=0,24W. Dopiero jakbyś miał ponad 54 takie przekaźniki to byłby potrzebny osobny zasilacz. Sama elektronika dopóki nie bierze więcej jak 350mA nie wymaga nawet przetwarzania napięcia (jeśli nie bolą cię straty mocy) bo mieści się w prądzie dopuszczalnym dla kabla). Oczywiście spadki napięcia na kablu trzeba uwzględnić. P.G.
Reply to
Piotr Gałka

Moim zdaniem jakość kabla (stałość impedancji falowej, brak odbić) ma znacznie gdy nadajniki mają strome zbocza, bo one się odbijają na każdej nieciągłości. Nie potrzebowałem do tej pory większej prędkości jak 115.2 kbps więc zawsze mogłem stosować scalaki z najsilniejszym ograniczeniem pasma. Ale nie miałem okazji walczyć z problemami złego kabla więc nie wiem czy mam rację. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Bez przesady z tą „oszczędnością” - przetwarzanie daje przy okazji izolację od potencjałów wyindukowanych podczas burzy i zmniejsza straty w sprzęcie w razie bliskiego strzału. No i znika problem petli masy/uziemienia. Koszt zbudowania izolowanej przetwornicy to kilkanaście PLN.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid...

Ja to porównuję z 7805 za 50gr (oczywiście w kablu nie 50V tylko 9..12). Jeśli urządzenie (czujnik) nie musi być uziemione i może sobie dyndać na potencjale doprowadzonym przez kabel i nie łączy się elektrycznie z innymi rzeczami uziemionymi to izolacja moim zdaniem jest zbędna. Ten sam potencjał co się wyindukuje w drutach doprowadzających zasilanie wyindukuje się w przewodach RS485 (zakładam, że wszystko w tym samym kablu). Jeśli podane przeze mnie warunki nie zachodzą to oczywiście izolacja zasilania ale i RS485 jest jak najbardziej wskazana. P.G.

Reply to
=?windows-1250?Q?Piotr_Ga=B3ka?=

Porównujesz koszt zasilacza z 7805 BEZ RADIATORA - niezła manipulacja :( Poza tym - odnieś to do kosztu położenia 100metrów instalacji. Czy naprawdę warto? Z tymi potencjałami nie jest wcale tak różowo - zazwyczaj się okazuje, że w którymś miejscu jednak te potencjały się łączą i robi się pętla. Bo znów po stronie zasilanej ktoś „zaoszczędził” i elektronikę zasilił z tego samego zasilacza co użyty do zdalnego zasilania. I bez izolacji mamy problem pętli masy z niewyrównanymi potencjałami.

Podsumowując: warto oszczędzać ale również na własnych kłopotach. Naprawdę czasem lepiej dać dodatkową izolację i nie zastanawiać się nad potencjałami mas niż tej izolacji nie mieć i rwać włosy z głowy.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Odbicia powstają bez względu na stromość zbocza, wpływ ma tu wyłacznie dopasowanie i ciągłość impedancji falowej kabla. Jednak dokuczliwe, a więc i zauważalne staje się dopiero przy zwiększaniu du/dt. Kluczowy w ocenie jakości połączenia jest "test oka". K.

Reply to
John Smith

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid...

Bez przesady z tą manipulacją. Piszę w kontekście a nie ogólnie. Wszystko według mnie wskazuje, że dyskutujemy o elektronice pobierającej kilka/kilkanaście mA (skoro przekaźnik to już znacznie większe obciążenie niż elektronika). W większości moich projektów zasilanych z 12V stosuję

78M05 traktując masę płytki jako radiator (w sumie i tak zbędny, bo średnie prądy rzędu 30mA).

Znów kwestia kontekstu. Autor chce robić instalację pomiarową. Według mnie dla wszystkich czujników jak można nie mieć na miejscu impulsów z DC/DC to lepiej nie mieć - więc warto.

Dlatego podałem warunki pod którymi się wypowiadam. Mówimy o projekcie w którym poza autorem chyba nie będzie innego ktosia, kto by coś mieszał.

Izolacja załatwia problemy potencjałów mas ale wprowadza nowe. Więc zamiast jednego zastanawiania się pojawia się drugie. Analizując EMC izolowaną DC/DC modeluję jako generator włączony między izolowane masy w szereg z kondensatorem równym pojemności między uzwojeniami zastosowanego transformatora. To daje zakłócenia CM itd... Dlatego zgadzam się głównie ze słowem "czasem" :). P.G.

Reply to
=?windows-1250?Q?Piotr_Ga=B3ka?=
[...]

Bez przesady. Mniej problemów masz z izolacją niż bez niej.

Uczciwa zrobiona przetwornica ma CMC.

:P

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Haha, no fakt, w nocy... ;)

Reply to
Jakub Rakus

Pliiiizzz... „fail-saFe” (np. wg Analoga) ewentualnie „failsaFe” (np. wg Teksasa).

Reply to
JDX

Sorry. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu 2014-02-10 00:39, Jakub Rakus pisze:

Reply to
Atlantis

W dniu 2014-02-10 11:33, Piotr Ga?ka pisze:

Fakt, to zale?y od konkretnego przypadku. W tej chwili planuj? zrobi? stacj? pogodow? i rozwi?zanie z niskim napi?ciem i stabilizatorem mo?e

jednak na przetwornice DC/DC i wy?sze napi?cie zasilania na skr?tce.

Reply to
Atlantis

przez ekran?

Reply to
Zbych

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.