Czujniki poziomu cieczy - benzyny

Dwa metry to jak poziom oleju sprawdzasz. Z reguły z 60 litrów skrajnie palnej cieczy znajduje się po tyłkiem pasażera. A czasami pasażer jest bezcenny. Własne dziecko. W foteliku, opatulone poduszkami i taka bomba pod jego małą pupcią. I co i nic. Nie wybucha, nie zapala się. A przecież powinna bo w środku zbiornika wypełnionego wybuchowymi oparami drut i suwak zasuwający po tym drucie i na bank robiący większe lub mniejsze iskry. Zabezpieczone to bezpiecznikiem kilkunasto amperowym. Prąd przy zwarciu odparuje cienki drucik. I taki zapalnik stosują prawie wszystkie firmy produkujące samochody. Może ci co projektują takie układy wiedzą że żeby takie coś się zapaliło albo wybuchło potrzeby jest tlen i to w określonej ilości a nie każdej. Bo same opary to za mało. Różne bzdury można udowodnić. Ale takiej ze od oporowego czujnika poziomu benzyny może się zapalić benzyna w baku się nie da. Tomek

Reply to
kogutek44
Loading thread data ...

Bart pisze:

Najprościej jest to chyba zrobić czujnikiem pojemnościowym - są gotowe sondy, na wyjściu możesz mieć od razu sygnał cyfrowy lub napięcie, możesz więc od razu podać go na jakąś linijkę ledów, bądź uC z wyświetlaczem.

O proszę, pierwszy wynik z googla:

formatting link
Fishman

Reply to
Fishman

Tlen tam jest.

Ale czesto jest tam tez zestyk lampki rezerwy. I silnik pompy paliwa, ze swoimi iskrzacymi szczotkami.

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.