Chcialbym rozwiazac problem pomiaru poziomu paliwa w motolotni. Myslalem o czujniku optoelektronicznym - rurka z szeregiem transoptorow odbiciowych ktore mam nadzieje ze w paliwie dadza troche inny odczyt niz w powietrzu widzilaem takie z darlingtonem po stronie RX - chyba czule ale odbicie od cieczy to dla niech chyba nietypowe srodowisko pracy. Rozdzielczosc calkowicie wystarczajaca, rozwiazanie o tyle eleganckie co w miare bezpieczne - latwosc unikniecia przeskoku iskry czego nie mozna powiedziec o klasycznym plywaku i jakims rezystorze. Inny pomysl to czujnik ultradzwiekowy ale niewiem czy da sie cos dobrac na tak niewielkie odleglosci - no i to paliwo - probowalem z eksperymentowac z miara ultradzwiekowa i to dalo kiepski rezultat a poza tym trudniej to uszczelnic. Czy ktos w Was ma jakies doswiadzenia w tym zakresie ? Dzieki za pomoc Pozdrawiam. Bart
- posted
16 years ago