Co to za radio?

Szwedzkie. Växelström to prąd przemienny po szwedzku. Się właśnie dowiedziałem.

Tu coś podobnego jest (było), może nawet to samo?

Odezwij się do tego gościa, może on będzie wiedział?

W kolekcji ma takie:

Jedno (GU60) jest podobne, ale nie takie samo jak twoje.

ten Vaxelstrom to prąd zmienny.

Czyli szukamy Centrum Radio EW6

Ale cos strasznie mało

J.

Pan Arnold Ziffel napisał:

A tak konkretnie to z firmy Centrum-Radio AB, Gylling & Co. Stockholm.

Tu jest więcej od tego producenta:

Robert Wańkowski snipped-for-privacy@wp.pl napisał(a):

Jakiś mało popularny model. Podobny jest EW5:

ten EU6, który Arnold znalazł na Allegro. Ale samego EW6 nigdzie nie ma.

Pan Grzegorz Niemirowski napisał:

To też podobne. Wykorzystane te same części.

Do obu są schematy, też zbliżone.

A ja z dzieciństwa pamiętam ten model:

Pan Grzegorz Niemirowski napisał:

Ha! Tu jest EU6, który wygląda identycznie jak szukany EW6.

Napisali, że zasilane prądem zmiennym lub stałym, stąd pewnie różnica jednej literki.

A tu jeszcze oryginalne obrazki w lepszej jakości i namiar na kogoś, kto może (wciąż) to radio posiadać.

W dniu 11.09.2023 o 21:00, Jarosław Sokołowski pisze:

Tę akcję już Arnold przytoczył. Radio z mojego zdjęcia (EW6) ma z tyłu dwa potencjometry, a EU6 jeden. Chyba są od barwy dźwięku. Nie wiem czy to rozwiązanie bywało w innych radioodbiornikach, ale włącza się przez pociągnięcie pokrętła siły głosu, podobnie zmienia się zakresy.

Co może oznaczać Per. 50 na tablice znamionowej? Ten z Allegro nie ma tego na tabliczce.

7 * 1410 to może lipiec i numer kolejny? Mogli tyle w miesiąc zrobić? Skrótowiec numer, też jakoś dziwnie wygląda z tym dwukropkiem (N:r).

Robert

Skoro vaxelstrom to AC, to pewnie częstorliwość (period).

Pan Robert Wańkowski napisał:

Jak najbardziej było, u tego producenta. Zupełnie inaczej wyglądający model, który pamiętam z dzieciństwa, też tak miał:

Częstotliwoość 50 Hz. Któryś z modeli ma "Per. 25" -- sieci 25 Hz też istniały.

W razie jakby ktoś chciał obejrzeć schemat, a nie chciał podawać im maila:

W dniu 12.09.2023 o 02:57, Arnold Ziffel pisze:

Schemat z epoki czy odtworzony, bo te wartości elementów ręcznie wpisane? 100 lat temu też było standardem schemat dodać do urządzenia jak u nas za PRL-u?

Robert

W dniu 12.09.2023 o 02:57, Arnold Ziffel pisze:

Głośnik bez magnesu trwałego? Nawet nie miałem pojęcia, że coś takiego istniało. Teraz też bywają?

Robert

W dniu Tue, 12 Sep 2023 09:04:59 +0200, użytkownik Robert Wańkowski napisał:

Indukcyjność uzwojenia wzbudzenia głośnika była wykorzystywana jako element filtru LC zasilacza, co było na tyle uzasadnione że wczesne głośniki nie były zbyt skuteczne przy częstotliwości 100 Hz :)

Pan Robert Wańkowski napisał:

Gdyby był odtworzony, to by wszystko było równiutko, jak to z programu do schematów. Przy tak małych nakładach nie opłacało się dawać roboty zecerowi, a ręcznie rysowany schemat tak samo był opisywany. Schematy dawano i publikowano -- mam księżkę gdzieś z lat trzydziestych, w której są setki schematów ówczesnych radioodbiorników.

Ciekawe, że pojemności są już podawane w faradach a nie w centymetrach. W książkach z tych czasów (choć polskich, więc może to nie był światowy trend?) widziałem pojemności (i indukcyjności) w centymetrach (1 cm =

1.113 pF, 1 cm = 1 nH).

Teraz widzę, że nie 1.113 a 1.11265005598. No... prawie 1.113.

W dniu 12.09.2023 o 13:33, Arnold Ziffel pisze:

Internet mi nie chce powiedzieć o co chodzi z tymi centymetrami.

Robert

Pan Robert Wańkowski napisał:

Też tego nie wiem. Ale typowo polska miara pojemności to półlitry.

Dnia Mon, 11 Sep 2023 21:00:39 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):

Jest jeszcze jedna osoba, która być może wiedziałaby coś o tym radiu, może ma schematy lub więcej wiedzy: ksiądz Ryszard Piasecki z Dębicy. Na chwilę obecną mam stary artykuł:

że warto by się z nim skontaktować?