chylę czoła!

Dzisiaj otworzyłem dla celów naukowych 23-letni telewizor z chassisem CUC4400 (Grundig/Blaupunkt/Siemens) i chylę czoła przed konstruktorami.

Telewizor z 1990 roku, który ma w pełni cyfrowe sterowanie po I2C. Tor wizji całkowicie analogowy (ze szklaną linią opóźniającą!), ale sterowanie całkowicie cyfrowe. Jak na 1990 rok to była to technologia kosmiczna.

Jeszcze w połowie lat 90 powszechne były telewizory z głowicą przestrajaną napięciowo. Strojenie w nich wyglądało tak, że na ekranie pojawiał się pasek VHF (UHF), który reprezentował napięcie podawane przez procesor do głowicy. Dlatego procesor nie wiedział, na jaki kanał został nastrojony, bo on tylko znał wartość napięcia.

Natomiast w CUC4400 procesor po I2C wysyła numer kanału, np. K25 i głowica łaskawie się na ten kanał wstraja sama. Dlatego mówię, że jak na rok 1990 to była technologia kosmiczna.

Zresztą fakt, że ten telewizor przeżył 23 lata i wciąż świetnie pracuje jak najlepiej świadczy o jego konstrukcji. CUC4400 ginęły w akcji w zasadzie tylko w skutek awarii bańki.

Reply to
Tomasz Wójtowicz
Loading thread data ...

Zapomniałem jeszcze dodać, że odbiornik IR w tym telewizorze działa tak, że pilot może być skierowany na dowolną ścianę i sensor TFMS3300 złapie odbicie sygnału.

Biorąc pod uwagę, że nawet współcześnie dużo sprzętu działa tak, że pilotem trzeba wręcz idealnie wcelować w dziurkę IR, no to widać jakiej klasy jest to technologia.

I to z całą pewnością jest zasługa odbiornika IR, dlatego, że pilot od magnetowidu zaprogramowany do obsługi tego telewizora działa tak, że w magnetowid trzeba wcelować, a telewizor łapie z odbicia. Jednocześnie ten sensor jest niewrażliwy na żadne omyłkowe sygnały, ani nie wariuje od świetlówek kompaktowych, bo o takich rzeczach też słyszałem. Dlatego właśnie pełen szacun dla konstruktorów za tą konstrukcję.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

Wiele odbiorników IR jest za szybką która nie jest szczelna i się mocno kurzy, co może osłabiać przepuszczalność szybki dla widma IR... Kiedyś rozebrałem stary telewizor Sony i dziwiłem się czemu szybka czarna pod światło a nie czerwona - przejechałem od środka palcem i na palcu była gruba warstwa czarnego pyłu-kurzu a szybka zrobiła się czerwona i przeźroczysta tam gdzie palec po niej przejechał... Telewizory miały duże naładowanie elektrostatyczne i przyciągały do siebie "wiatr" drobnych drobinek kurzu które wchodziły wszędzie, często w niedostępne, niespodziewane miejsca jak szybka odbiornika IR.

Reply to
Pszemol

W dniu 2013-05-30 01:01, Pszemol pisze:

Ale ja myślę o takim sprzęcie, w którym od nowości IR działa tak, że jak nie wcelujesz, to nie przełączysz.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

Tomasz Wójtowicz pisze tak:

co tak Cię naszło? :)

Nie lubiliśmy I2C bo nie dało się prosto wykorzystać takiej głowicy do podsłuchu komórek i scalonych potencjometrów m.cz. do wzmacniaczy audio.

Reply to
PiteR

Dnia Thu, 30 May 2013 00:23:52 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):

No nie calkiem - jak nie wtedy, to niewiele pozniej byly juz telewizory z cyfrowym przetwarzaniem. Znajomy mial takiego Akai, to jego problemy byly innej natury. Np czy przy wyswietlaniu PIP mozna miec fonie z drugiego kanalu na sluchawkach. Patrzymy w schemat (byl!), wzmiacniacz sluchawkowy osobny. karmiony z osobnych pinow. A dalej niestety czarna skrzynka, tzn czarna kostka.

No tak, Grundig j*. Technologia "nur fur Deutsche". A potem klnij czlowieku ze kanaly nie pasuja ...

Jestes pewien ze sle "K25" a nie nastawy do podzielnika w PLL czy wartosc napieciado DAC?

Eee tam. Sami scalakow nie zrobili. Philips wymyslil, oni zastosowali. No dobra - moze razem wymyslili.

Jak i sporo innych. Normalnie zrobiona elektronika jest w zasadzie wieczna, no nie - nowsza trwa tak dlugo jak elektrolity :-)

A niestety - wada Akai/cyfrowych bylo ze to telewizor do pierwszej awarii - nikt tego nie naprawi. Choc tez dlugo dzialal.

J.

Reply to
J.F.

Dnia Thu, 30 May 2013 00:43:18 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):

Takiej samej ? Inni konstruktorzy tez uzywali tfms3300 lub podobnych gotowych scalonych odbiornikow IR

A oryginalny pilot od video ? Bo jest tam taki numer, ze czestotliwosc impulsow byla ~34-40kHz, moze pilot ma 40kHz, telewizor 40kHz, a video 36kHz, i lapie, ale juz slabo ..

Obawiam sie ze nic nie wymyslili. Zastosowali kod RC5, tak jak prawie wszystkie telewizory w tamtych czasach i kupili gotowy procesor. No dobra, wiki podaje ze to pomysl Philipsa z "late 1980". Jowisz byl za bardzo francuski i uzywal kodow czestotliwosciowych.

Tato tez ma podobnego Grundinga. Typu nie pomne, ale lat podobnie. Dziala, choc czas na druga wymiane eletrolitow. Szacunku wielkiego nie mam - te cholerne kanaly ustawic w kablowce, przyciski na tv slabo kontaktuja, a do ustawiania potrzebne. Ot, telewizor jak telewizor, fakt inne zyja nieco krocej.

Akurat z tego jak sie w srodku komunikuja kostki to zadnej zalety nie widze.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2013-05-30 11:06, J.F. pisze:

Tak, wiem, że niektóre kanały nie trafiały, ale od czego dostrojenie precyzyjne? Nigdy nie było sytuacji, żeby się czegoś nie dało odebrać. Tu winny był raczej Sawietskij Sajuz i stworzony przez niego OIRT.

Gdyby to była wartość napięcia, to procesor trzeba by parować z konkretną głowicą i programowanie częstotliwości de facto byłoby w kości pamięci procesora.

Sprawdziłem teraz, że głowica jest na SDA3202 "programowalny PLL 1,2 GHz sterowany I2C". Czyli procesor wysyła konkretną częstotliwość, a głowica ma się wstroić.

Na procesorze SDA2023-A003 jest napisane (C) Intel.

Znam inny telewizor z tamtych czasów, właśnie Philips, i ten właśnie to jest szczyt dziadostwa - brak SCART, strojenie napięciowe i kiepski V-sync - po zmianie kanału trzeba czekać pół sekundy, aż się ustabilizuje. I to wszystko firmowane przez Philipsa.

Natomiast w CUC4400 siedzą scalaki Philipsa, a synchro działa perfekcyjnie. To co w takim razie Philips wsadzał do telewizorów pod swoją marką? CEMI?

Akurat w takich cyfrowo-analogowych jak padnie procesor, zawsze można wlutować atmelka z wyjściem I2C i go odpowiednio zaprogramować, jakby się komuś chciało dłubać.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

W dniu 2013-05-30 11:46, J.F. pisze:

Oryginalny. Nawet nie od magnetowidu, tylko od nagrywarki DVD Panasonic DMR-ES10.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

U mnie TV wariowal kiedy drukowalem przez IRde:)

Reply to
Leming Show

takiś zafascynowany kolegami tuska, to chyba nie widziałeś maszyn numerycznych rodem z dojczlandu z podobnego okresu... to byś się zdziwił jaka to jest "myśl techniczna"...

Reply to
identyfikator: 20040501

W dniu 2013-05-30 12:08, identyfikator: 20040501 pisze:

A możesz coś bliżej? Komputerami też się interesuję.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

niestety nie mam fotki, ale te maszyny robią jaciś "dziwni" ludzie... np. cała automatyka zrobiona na modułach bramek, takich modułów jest z milion, a między nimi trzy tryliony kabelków... ale to nie jest jeszcze takie złe... dopiero schemat daje pogląd na "inżynierski geniusz" projektantów... sto milionów jakichś linii sterujących... nic nie jest ułożone warstowowo, tysiąc czujników, każdy jest w sumie równorzędny, przy czym jeden może dawać błąd, a drugi ok i co wtedy wybrać? ach, szkoda gadać...

Reply to
Ministerstwo Propagandy

Dnia Thu, 30 May 2013 11:58:59 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):

Tak czy inaczej - inne TV nie robily problemow, stroilo sie trywialnie, a stabilnosc byla znakomita.

Albo robic precyzyjne glowice.

Czyli wysyla nastawe do poodzielnika, a glowica sama sobie napiecie wytwarza. No dobra, moze to i zaleta, ale PLL wymyslono znacznie wczesniej

Bo to oparte na 8051 ? Czy jeszcze 8048 ? :-) Ale SDA ... oznaczenie raczej Philipsa czy Siemensa.

Tym niemniej - Intel, Siemens, Philips ... a nie jakis tam genialny Grundig :-)

wiki podaje ze SCART obowiazkowy byl tylko we Francji :-)

Jestem jakos dziwnie przekonany ze Philips robil telewizory tanie i takie ze scart :-)

No coz, cale odchylanie pionowe od wielu lat sie robilo na scalaku. Nie uzywaja oba takiego samego ?

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2013-05-30 14:44, J.F. pisze:

A ty tylko z wiki masz wiedzę? Polskie Elemisy z drugiej połowy lat 80 już miały SCART. Owszem, SCART opracowany dla zewnętrznych dekoderów teletekstu nie był niezbędny w czasach VHS, gdy txt było już w telewizorze, ale to złącze odżyło, gdy pojawiły się: DVD, DVB-S/T/C.

Reply to
Tomasz Wójtowicz

Dnia Thu, 30 May 2013 15:25:53 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):

Jak juz rozmawiamy o historii, to warto sprawdzic pare rzeczy. Np kiedy SCART wymyslono. A najprosciej sprawdzic w wiki, wiec czesto tam zagladam.

Ciekawe po co, przeciez w kraju malo kogo bylo stac na video. Eksport do Francji ?

Minitela ? Bo tak jak sobie przypomne, to zaden popolarny komputer nie uzywal scart. Ani spektrum, ani commodore, ani atari ... moze do amstrada byly jakies kabelki, bo poprzednie to nawet nie mialy wyjsc rgb.

J.

Reply to
J.F.

To żart? Przecież to był polski fenomen...

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Pan J.F. napisał:

O, przepraszam bardzo, ZX-81 mniał. Może nie RGB, bo był czarno-biały, ale wyjście niemodulowanego sygnału wideo w nim było. Monitor, a więc i telewizor z wejściem SCART, podłączało się do wyjścia magnetofonowego. To był ten sam sygnał, w środku komputera magnetofonowe gniazdo jack było fizycznie połączone z wejściem modulatora TV.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2013-05-30 15:51, J.F. pisze:

To kiedy je wymyślono?

Reply to
Tomasz Wójtowicz

Troszeczkę OT ale Co wy mi Towarzysze tutaj opowiadacie ?

23 lata temu "czasy były ciężkie, wojna, Niemcy, partyzanci itp.". Jeszcze 5 lat później pojawiały się artykuły traktujące o modernizacji telewizorów lampowych a tam o I2C mowy nie było.

Tutaj link do artykułów ze ś.p. Radioelektronika:

formatting link
G.B.

W dniu 30.05.2013 00:23, Tomasz Wójtowicz pisze:

Reply to
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.