Wiedziny potrzebą posiadania ładowarki do dwóch cel Li-Ion(w loggerze GPS) postanowiłem sobie poskładać takową w oparciu o kostkę BQ2057 wyprodukowaną przez Texas Instruments. Zapowiadała się fajnie - prosta aplikacja, normalna obudowa, brak konieczności używania elementów precyzyjnych w celu kalibracji, praca liniowa z zewnętrznym tranzystorem. Niestety ładowarka zmontowana wedle schematu z PDFa nie działała - bez podłączonego akumulatora pobierała mnóstwo prądu(praktycznie do 200mA, powyżej bałem się już testować). Po wymianie scalaka dalej to samo. Po wlutowaniu trzeciej sztuki przylutowałem dodatkowy kondensator filtrujący zasilanie(ceramiczny lizaczek 100nF) bezpośrednio do wyprowadzeń scalaka i pomogło! Oczywiście wcześniej byłjuż jeden kondensator blokujący zasilanie(100nF 0603), tuż przy złączu wejściowym - być może za daleko ale PDF w tej kwestii nie jest zbyt precyzyjny. Postanowiłem sprawdić czy faktycznie to kondensator sprawił, że ładowarka działa - odlutowałem i z powrotem 200mA z zasilania. Po ponownym przylutowaniu - dalej to samo. Wniosek taki, że ten układ jest mocno wrażliwy na filtrację zasilania, lubi się wzbudzać i przy okazji padać. Czy sama ładowarka jest niezawodna i wystarczająco dobra to się okaże później, póki co małe rozczarowanie i nauczka, że "setki" filtrujące zasilanie należy dawać praktycznie bezpośrednio na wyprowadzeniach scalaków ;)
- posted
17 years ago