Bistabilny-Monostabilny

Zaczynają się - jak uzyskać pewność, że jesteś 'w fazie' i o to własnie Ci chodzi. Zawsze może zgubić się impuls albo jakieś zakłócenie doda impuls i szlag trafia synchronizację urządzeń...

Jakby to narysować.... Bo w głowie już to mam - na mojej ulubionej 1/2

7400, jak zwykle ;-)

Czyli nie ma problema :-)

NAND!

Wystarczą, ale z bólem. 78L05 kosztuje grosze - wyjdzie taniej niż zenerka i opornik :-)

Po namyśle jednak lepiej będzie zrobić co innego - TTLe wyjątkowo podle zachowują się przy wolnych czasach narastania - lubią się wzbudzać :-( Ale spróbować możesz i wyjdzie jednak 3/4 7400. Uwaga! Grupowi puryści będą zaraz gryźć i drapać za wyjątkowo wulgarne potraktowanie sprawy ;->

----- ----- IN |----| \ |----| \ | |C1 ----- o-----+ | 1 |o-----+-----+ | 2 |o----| |-----| \ OUT |----| / | |----| / | | | 3 |o---o ----- | ----- +-| / | | ----- | | |C2 | +----------------------| |---+ | |

Bramka 1 pełni rolę bufora (to jest ta dodatkowa 1/4 7400).

W stanie ustalonym na wejściach bramki 3 panuje stan H a na wyjściu L. Jeśli na IN pojawi się zbocze narastające (LH), zostanie zanegowane przez bramkę 1 (HL) i poprzez kondensator C2 'podciągnie' wejście bramki 3 do stanu L i na OUT pojawi się impuls (H) o czasie trwania zależnym od pojemności C2 i prądu wejściowego bramki 3. W przypadku zbocza opadającego sygnał zostanie zanegowany przez bramkę

1, następnie przez bramkę 2 i analogicznie, poprzez C1 spowoduje wygenerowanie impulsu (H) na OUT.

Jest to klasyczny układ 'podwajacza' impulsów, stosowany zazwyczaj jednak dla bardzo krótkich czasów. Musisz przetestować, czy układ poradzi sobie z tak długimi czasami, jakich potrzebujesz. Jeśli nie, to zamiast 7400 będziesz musiał użyć 74132 (4 * NAND z przerzutnikiem Schmitta, nóżkozgodny z 7400) ale jest trudniejszy do zdobycia.

Uwaga - chodzi o klasyczne TTLe - jakiekolwiek logiczno- i nóżkozgodne odpowiedniki CMOS raczej odpadają.

Dla drogich purystów: tak, wiem - pojawiają się na wejściu bramki 3 dodatnie szpilki, ponad zasilanie. Jednak ich amplituda mieści się spokojnie poniżej zakresu przejscia złącza EB w Zenera i nie zakłuca to działania układu - sprawdzone w praktyce. Podobnie z rezystorami 'podciągającymi' wejścia bramki 3 - bez nich układ działa stabilnie - impedancja kondensatorów jest na tyle niska, że zakłóceń nie zbiorą.